W poniedziałek 12 stycznia akcje KGHM kosztowały jeszcze 112 zł, w środę było to już tylko 101 zł. Tak nagły spadek kursu to efekt sytuacji na światowych rynkach miedzi - ceny tego surowca spadają o 4-6 proc.
Obecnie funt miedzi kosztuje na giełdzie w Nowym Jorku ok. 2,5 tysiąca dolarów. 6-procentowy spadek cen surowca w USA nastąpił w ciągu jednej nocy i są to najniższe ceny tego metalu od 4 lat.
Eksperci nie potrafią do końca wyjaśnić, dlaczego akurat teraz i w ciągu jednej nocy nastąpił taki spadek. Wiadomo jednak, że ogólnie ceny miedzy są niższe, bo po prostu spada zapotrzebowanie na ten surowiec w światowej gospodarce, między innymi w Chinach, które do tej pory były jednym z największych światowych odbiorców miedzi.
Już w 2014 roku doszło do nadwyżki produkcji tego surowca wobec światowej konsumpcji, zaś w 2015 ma być ona jeszcze dwa razy większa - informuje z kolei Forsal.pl.
Jak wyliczył portal Bankier.pl, dla KGHM bezpieczna cena miedzi, przy założeniu silnego dolara i słabej złotówki, to 5,5 tys. dolarów za tonę. Główny analityk portalu Krzysztof Kolany w swoim tekście przypomina jednak, że kiedy w latach 2008-2009 ceny surowca spadły poniżej 3 tys. USD/tonę miedzi, kurs KGHM znalazł się na poziomie... 20 zł za akcję.