Reklama.
Reklama.
Reklama.
IKEA jedną z firm w Polsce, której ograniczono energię. Ale ma plan, dzięki któremu blackouty będą jej niestraszne
Fala upałów sprawiła, że Polskie Sieci Energetyczne ograniczyły ilość energii przesyłanej 20 największym firmom w Polsce. Jedną z nich jest IKEA, w której restauracje są w połowie... ciemne, właśnie z powodu braku prądu. Szwedzki koncern zaczął już jednak przygotowywać się na takie wypadki: kupił farmę wiatrową we Wróblewie w województwie łódzkim. Grupa Ikea zobowiązała się także do zakupu dwóch kolejnych: w Gizałkach oraz Lubartowie. Wszystkie 3 inwestycje mają umożliwić IKEI produkcję energii, a w dalszej perspektywie OZE ma zasilać całą grupę.
Reklama.
Wytwarzana na farmach energia ma wystarczyć do pokrycia całego zapotrzebowania firmy w naszym kraju. Nowe farmy mogą wyprodukować łącznie do 339 Gigawatogodzin (GWh) rocznie. Z kolei będące własnością Ikei 3 farmy wiatrowe na Podkarpaciu w Rymanowie, Bukowsku i Łękach Dukielskich razem mogą wygenerować 134 GWh w ciągu 12 miesięcy.
Ikea inwestuje także w inne odnawialne źródła energii, takie jak instalacje do spalania biomasy w fabrykach, pompy ciepła czy kolektory słoneczne.
Koncern chce do 2020 r. uzyskać niezależność energetyczną na całym świecie. Oznacza to, że firma planuje wyprodukować tyle energii z alternatywnych źródeł, ile zużywa we wszystkich należących do niej obiektach. Do końca roku globalnie Ikea ma zamiar zainwestować łącznie 1,5 mld euro w energetykę wiatrową i słoneczną. Plany te nie powinny dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że z powodu ograniczeń w dostawach energii np. IKEA w Katowicach musiała całkowicie zamknąć sklep.
Źródło: Polskatimes.pl
Reklama.