Polska innowacyjną potęgą
Gdyby uwierzyć w obietnice międzynarodowych koncernów które starają się o wygranie przetargów, Polska miałaby w ciągu roku, najdalej dwóch najbardziej
innowacyjna gospodarkę na świecie. Japończycy wysyłaliby do nas swoje przedszkolanki, byle tylko mogły zdobywać wiedzę techniczna w kraju nad Wisłą. Dlatego właśnie, aby chronić polskie interesy, Ministerstwo Obrony Narodowej jako wymóg bezwzględny stawia ewentualnym kontraktorom polonizację i transfer technologii do naszego kraju. Rzecz w tym, że trudno tu o konkrety.
Tarcza antyrakietowa – czyli program Wisła
W jednym z największych kontraktów w naszym kraju wartym 15 – 20 mld zł programie Wisła (to system obrony rakietowej średniego zasięgu), trwa starcie pomiędzy amerykańskim Raytheonem a francuskim konsorcjum Eurosam w skład którego wchodzi Thales i MBDA. Amerykański koncern oferuje zestawy Patriot, Francuzi SAMP/T z pociskami Aster-30. Firmy zaklinają się, że przeniosą lub uruchomia cześć swojej produkcji w Polsce i zgodzą się na jej polonizacje.