To pierwszy taki symulator pokazywany w Polsce. Dzięki niemu marynarze okrętów podwodnych mogą się ćwiczyć w odpalaniu torped i pocisków rakietowych. Walką przez sześć dni prowadzić będą specjaliści z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, gdzie umieszczono symulator SUBTICS.
REKLAMA
System SUBTICS opracowany został przez francuski koncern DCNS, który specjalizuje się w budowie, projektowaniu i serwisowaniu okrętów podwodnych. Zarówno tych z napędem konwencjonalnym jak i atomowym. Symulator, który pojawił się w Akademii Marynarki Wojennej, jest prezentowany po raz pierwszy w naszym kraju. Nie ma co ukrywać, że prezentacja ma związek z planami kupna przez Polskę trzech okrętów podwodnych, za co podatnicy zapłacą około 7, 5 mld zł. Francuzi zaproponowali nam okręty typu Scorpene.
Serce symulatora stanowią trzy wielofunkcyjne konsole operatorskie sprzężone z sensorami okrętu. Symulator oparty jest na rzeczywistym oprogramowaniu okrętowego systemu walki. Wykorzystuje trzy operatorskie konsole wielofunkcyjne - takie jak na okręcie. Dzięki sensorom okręt gromadzi informacje dotyczące tego co się dzieje wokół niego, proponuje ewentualne użycie systemów broni i oczywiście przeprowadza atak na przeciwnika. Może śledzić na raz 100 obiektów i naprowadzać na raz cel cztery torpedy. Technologicznie proces jest bardzo intuicyjny, ale może zostać zautomatyzowany.
Na symulatorze można ćwiczyć nie tylko ataki na przeciwnika, ale również użycie systemu zakłóceniowego czy manewry antykolizyjne. System SUBTICS można skonfigurować do konkretnej klasy czy modelu okrętu podwodnego. Wszystko zależy od tego, jakie uzbrojenie ma się na nim znajdować.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!