Jak to możliwe? Taki jest rezultat porównania różnic w cenach na terenie poszczególnych krajów UE, czyli tzw. standardu siły nabywczej (PPS). Po jego przeliczeniu płaca minimalna w Polsce wynosi 734 euro. Oznacza to, że osoby najmniej zarabiające w Polsce na etacie i jednocześnie wydające wyłącznie pieniądze na terenie naszego kraju – wynagradzani są dwa rasy skromniej niż w Niemczech, gdzie minimalne wynagrodzenie wynosi 1441 euro (obliczone wg PPS).
Niby dobrze, ale…
Jednak wyniki na niekorzyść Polski będą znacznie bardziej widoczne, jeżeli pod uwagę weźmiemy rzeczywistą płacę minimalną - nie uwzględniającą PPS. Aktualnie minimalne wynagrodzenie w naszym kraju wynosi 1750 zł brutto, czyli około 410 euro. Natomiast Niemcy takie rozwiązanie wprowadzili dopiero w styczniu 2015 r. w kwocie 8,5 euro za godzinę, czyli około 1473 miesięcznie. W takim przypadku osoba wykonująca najsłabiej opłacaną pracę na etacie nad Wisłą zarobi już 3,5 razy mniej niż u naszych zachodnich sąsiadów.
W Polsce minimalne wynagrodzenie stanowi 48 proc. mediany zarobków, czyli jej wartość osiąga niemal połowę dochodów przeciętnie zarabiającego Kowalskiego. Daje to naszemu krajowi miejsce mniej więcej w środku unijnej stawki, tuż za Grecją. W porównaniu do lat ubiegłych awansowaliśmy do grona tzw. „państw o średniej płacy minimalnej" wśród tych, gdzie stawka była najniższa.
Od 2008 r. minimalne wynagrodzenie wzrosło nad Wisłą o 31 proc. licząc w euro, a o 55 proc. w złotych.
Gdzie największa płaca minimalna?
Jak podaje Eurostat, w UE 22 spośród 28 krajów członkowskich wprowadziło płace minimalną. Najwyższa jest w Luksemburgu – 1923 euro, a najniższa w Bułgarii – 184 euro. Różnica jest niemal dziesięciokrotna. Ale porównując PPS obu państw, zostaje zniwelowana do stosunku jeden do czterech – informuje unijny urząd statystyczny.
Dysproporcje wynikają z różnicy cen w poszczególnych krajach. Np. w Luksemburgu, przy wysokich zarobkach, koszty zakupu produktów i usług są stosunkowo wysokie. Za to przykładowo w Bułgarii, w parze z małymi dochodami, idą niższe ceny różnego rodzaju dóbr, przez co wartość nabywcza minimalnego wynagrodzenia wzrasta – wyjaśnia Eurostat.
Oprócz Luksemburga, płaca minimalna powyżej 1 tys. euro obowiązuje jeszcze w Belgii, Holandii, Niemczech, Irlandii, Francji i Wielkiej Brytanii. W pozostałych krajach ta kwota nie przekracza 800 euro, a najmniej wynosi w Rumunii i Bułgarii - poniżej 250 euro.
Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych po przeliczeniu najniższe wynagrodzenie wynosi 1035 euro. Należy pamiętać, że płaca minimalna nie istnieje w Austrii, Danii, Finlandii, Szwecji, na Cyprze oraz we Włoszech.