We wtorek Patrick Pichette, za pośrednictwem portalu społecznościowego Google Plus poinformował, że odchodzi na emeryturę. Były już dyrektor finansowy koncernu z Mountain View, na prośbę swojej żony – Tamar, więcej czasu poświęci teraz rodzinie. Wcześniej swoją aktywność w biznesie ograniczył m. in. Bill Gates. Były szef Microsoftu postanowił zająć się działalnością charytatywną.
„Najbardziej niekonwencjonalne ogłoszenie o odejściu”
Szef Google, Larry Page nazwał sposób poinformowania o decyzji przez Pichette’a „najbardziej niekonwencjonalnym ogłoszeniem o odejściu”. Jednak były dyrektor finansowy uznał, że musi podzielić się ze światem swoim postanowieniem. Bo w jego opinii dla wielu może to być ważne.
Walka z „wilkami z Wall Street”
Przez ostatnie 7 lat Pichette był głównym łącznikiem pomiędzy Google, a inwestorami z Wall Street. Wielokrotnie musiał odpierać zarzuty analityków. Finansiści zarzucają koncernowi z Mountain View, że za dużo pieniędzy wydaje na ryzykowne przedsięwzięcia. Takie jak inwestycje w branżę biotechnologiczną czy budowa samosterującego samochodu.
W konsekwencji takie działania prowadzą do wahań kursu akcji amerykańskiego giganta na nowojorskiej giełdzie. Zdaniem analityków Google powinno zadbać o zapewnienie inwestorom możliwości odzyskania części zainwestowanych środków. Pichette na te zarzuty odpowiadał, że firma nie ma konkretnych planów wypłaty dywidendy akcjonariuszom. Ale kurs akcji ma znaczenie dla menadżerów spółki.
Pożegnanie…z Afryką
Pichette napisał, że początkiem decyzji o przejściu na emeryturę była rozmowa z jego żoną. We wrześniu małżonka zaproponowała byłemu dyrektorowi, aby wspólnie podróżowali po świecie. Propozycja padła w trakcie patrzenia na wschód słońca ze szczytu Kilimandżaro – najwyższej góry w Afryce. Pichette stwierdził wtedy, że jeszcze na to nie czas.
Jak widać nadejdzie ona za kilka miesięcy, w trakcie których Google wybierze następcę Pichette’a. Były dyrektor opisał również swoją wewnętrzną walkę z myślami o odejściu na emeryturę.
Działalność charytatywna i pasje ważniejsze od biznesu
Patrick Pichette to niejedyny człowiek biznesu, który wycofuje się z niego będąc na szczycie. W 2006 r. Bill Gates poinformował, że odchodzi z Microsoftu i poświęca się…działalności charytatywnej. W kolejnych latach znacznie ograniczał swoją rolę w firmie. Systematycznie wyprzedaje posiadane akcje amerykańskiego giganta. Ostatecznie w maju 2014 r. okazało się, że nie jest już największym udziałowcem koncernu z Redmond.
Dajemy z siebie wiele dla naszej pracy. Ale ja nie szukam współczucia, chcę podzielić się moją myślą, ponieważ tak wielu ludzi walczy, aby zachować właściwą równowagę pomiędzy pracą, a życiem osobistym.
Patrick Pichette
Pytanie po prostu wisiało w zimnym, porannym powietrzu Afryki. Później nastąpiły długie rozważania nad życiem, dziećmi i pracą. Po prostu nie mogłem znaleźć dobrego argumentu, aby powiedzieć Tamar, że powinniśmy dłużej czekać, aby chwycić plecaki i ruszyć w drogę – świętować nasze ostatnie 25 lat razem obracając stronę i ciesząc się kryzysem wieku średniego w pełni szczęścia i piękna.