W ciągu zaledwie 2 miesięcy gra „Dying Light” przyciągnęła ponad 3 miliony nabywców na całym świecie. Nowy produkt firmy Techland w tyle zostawił tak znane tytuły, jak choćby „Wiedźmin”. Wynikom sprzedaży nie zagroził nawet zakaz dystrybucji produkcji w Niemczech, gdzie są bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące przemocy.
Po 45 dniach od premiery w Stanach Zjednoczonych, liczba unikalnych użytkowników gry przekroczyła 3,2 mln. Do tych wyników należy również wliczyć większość krajów Europy oraz rynki, gdzie premiera została opóźniona o miesiąc, jak Australia i Rosja — mówi w rozmowie z Money.pl Paweł Marchewka, prezes Techlandu.
Niemcy omijają zakaz sprzedaży kupując „Dying Light” w sieci Gra jest dostępna praktycznie na wszystkich dużych rynkach na świecie, z wyjątkiem Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi nie dopuścili jej do dystrybucji. Powodem są bardzo srogie restrykcje dotyczące przemocy, której elementy zawiera produkt Techlandu.
Sprzedaż odbywa się w tradycyjnych sklepach oraz za pośrednictwem internetu. Jak wskazuje Paweł Marchewka, duża część niemieckich graczy kupuje „Dying Light” właśnie w wersji cyfrowej w Austrii lub w Szwajcarii. Dzięki temu Techland traci tylko 20 proc. potencjalnych zysków, jakie mógłby osiągnąć za naszą zachodnią granicą. Co ciekawe, na „trudnych” terytoriach, gdzie dominuje piractwo, takich jak Chiny i Tajlandia – grę można nabyć wyłącznie w sieci.
Rekordowa sprzedaż
Pierwsza część „Dead Island” – wcześniejszej gry Techlandu, również pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy osiągnęła lepszy rezultat niż cała seria „Wiedźmina”. Jednak do tej pory „Dying Light” notuje zdecydowanie lepsze wyniki niż „Dead Island”, bijąc i śrubując kolejne rekordy - jak choćby najlepsze otwarcie dla nowej produkcji w historii gatunku survival horror.
Jak mówi Paweł Marchewka, Techland w przeciwieństwie do swoich największych rywali na rynku gier w Polsce, takich jak CD Projekt czy City Interactive – na razie nie myśli poważnie o debiucie na GPW.
Dying Light to gra akcji w klimacie survival horror. Techland przy jej dystrybucji współpracuje ze słynną wytwórnią Warner Bros, która jest światowym wydawcą produkcji. Głównym bohaterem rozgrywki jest Kyle Crane, który trafia do miasta Harran – wzorowanym na Rio de Janeiro, pełnym charakterystycznych faweli. Ludność metropolii zaatakował tajemniczy wirus, w wyniku czego ludzie zamienili się w zombie.