
Nowe badania zdają się potwierdzać to, co już wiemy od dawna. Tweetowanie, aktualizacja statusu na Facebooku czy kontrola Linkedlna w czasie godzin pracy sprawia, że jesteśmy mniej wydajni. Prof. Stoney Brooks z Middle Tennessee State University odkrył, że powiadomienie dźwiękowe z mediów społecznościowych odrywa od swoich obowiązków nawet najbardziej sprawnego wielozadaniowca.
REKLAMA
Prof. Brooks przeprowadził eksperyment wśród studentów. Kazał im obejrzeć 15-minutowy film na komputerze. Jednocześnie uczestnicy badania w przeglądarce internetowej mieli pozostawione otwarte wiele kart z portalami społecznościowymi – takimi jak Facebook, Twitter czy Linkedln. Jak się okazało, większość osób zamiast skupić się na oglądaniu klipu, została pochłonięta odwiedzinami powyższych serwisów.
W ocenie prof. Brooksa, prywatne wykorzystywanie mediów społecznościowych w trakcie pracy może prowadzić do negatywnych skutków zarówno wpływających na wydajność, jak i samopoczucie. Zdaniem naukowca niedoskonałości w realizacji zawodowych obowiązków mogą wynikać z ilości czasu spędzonego na tego typu serwisach. W efekcie po okresie przerwy w realizacji powierzonych zadań, trudno jest później powrócić w myślach do podstawowego wyzwania, jakim jest codzienna praca.
Wyloguj się w odpowiednim momencie
Jak zaznacza przy okazji badania Alex Mahon, szefowa firmy Shine Group, trzeba nauczyć się w pracy kontrolować czas i uwagę, które poświęca się social media. Sama Mahon przyznała, że kiedyś potrafiła w trakcie pracy wchodzić na Facebooka, aby sprawdzić „co się stało”, a na Twittera by przekonać się „co się dzieje teraz”. Dlatego postanowiła w ogóle nie przeglądać tego typu portali za pośrednictwem smartfona.
Jak zaznacza przy okazji badania Alex Mahon, szefowa firmy Shine Group, trzeba nauczyć się w pracy kontrolować czas i uwagę, które poświęca się social media. Sama Mahon przyznała, że kiedyś potrafiła w trakcie pracy wchodzić na Facebooka, aby sprawdzić „co się stało”, a na Twittera by przekonać się „co się dzieje teraz”. Dlatego postanowiła w ogóle nie przeglądać tego typu portali za pośrednictwem smartfona.
Mahon twierdzi, że jeżeli uważamy, że portale społecznościowe nie wpływają na nas dobrze, należy się z nich odłączyć. Jej zdaniem ciągłe przebywanie na nich niekoniecznie sprawia, że poczujemy się bardziej zaangażowani w interakcję z innymi ludźmi. Z kolei prof. Brooks wskazuje, że uczestnicy jego badania mieli nie tylko kłopoty z zachowaniem uwagi, ale również byli bardziej zestresowani i mniej szczęśliwi.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: "Financial Times"
