Polska łapie wiatr nową turbiną. Jest pionowa, nie zakłóca sygnałów i nie szkodzi ptakom

Firmę założyli inżynierowie, trochę pasjonaci specjalizujący się w aerodynamice i turbinach wiatrowych. Na swojej stronie internetowej chwalą się, że jest ona najlepsza na świecie w swojej klasie.

W odróżnieniu od tych wiatraków do produkcji energii elektrycznej, które można spotkać na polskich polach, ta różni się konstrukcją. Wszystko za sprawą łopatek, które ustawione są pionowo w stosunku do osi obrotu. To oczywiście nic nowego, tego rodzaju rozwiązania można było stosować od lat, były one jednak bardzo kosztowne. Turbina z Polski ma zaś rewelacyjną wydajność.

W stosunku do dotychczasowych rozwiązań nowa turbina wyróżnia się wyższą efektywność przy niskiej oraz średniej prędkości wiatru. Z uwagi na małą  prędkość  obrotową, nie stanowi zagrożenia dla ptaków oraz nie zakłóca pracy radarów i innych urządzeń elektronicznych. Co ważne, prędkość wiatru za turbiną odnawia się dwa razy szybciej, niż w przypadku turbin wiatrowych o poziomej osi obrotu, co pozwala na zwiększenie zagęszczenia turbin na farmie wiatrowej, obniżając koszty infrastruktury i gruntu.

Dzięki niskiej prędkości łopat urządzenie jest jedną z najcichszych turbin na rynku, doskonale nadającą się do zasilania gospodarstw wiejskich oraz domów mieszkalnych. Wysokość wieży, na której jest osadzona konstrukcja, wynosi 14.5 m, co pozwala zachować bez zmian dotychczasowy krajobraz i ominąć niektóre regulacje prawne, dotyczące prywatnych elektrowni wiatrowych.