
Naukowcy za pomocą specjalnej aplikacji Jasnopis.pl chcą przekonać urzędników do posługiwania się prostszą polszczyzną. Aktualnie do zrozumienia niektórych treści zamieszczonych na stronie internetowej resortu finansów potrzeba dyplomu magistra, a Ministerstwa Edukacji Narodowej – doktoratu.
REKLAMA
Takie rezultaty wynikają z analizy zawartości tych witryn, wykonanych przy użyciu działającej od kilku tygodni aplikacji. Prace nad nią trwały 2 lata. — Język urzędnika nie może być mglisty, bo jeśli obywatel go nie zrozumie, może mieć problemy — przekonuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” językoznawca prof. Włodzimierz Gruszczyński, szef zespołu, który stworzył Jasnopis.pl. Istnieje szansa na zmienienie tego stanu rzeczy, gdyż projektem zainteresował się rząd.
Urzędowe treści zrozumie jedynie doktor i magister
Naukowcy przeprowadzili m. in 2 duże badania, które pozwoliły określić, jakie elementy tekstu wpływają na trudność jego zrozumienia przez przeciętnego użytkownika. Na ich podstawie powstał specjalny wzór matematyczny, który jest stosowany w aplikacji. Uwzględnia ona m. in. średnią długość zdania oraz procent trudnych słów zawartych w treści. Następnie dokonuje jej analizy i ocenia w skali od 1(najlepsza) do 7 (najgorsza). Podkreśla także zbyt długie zdania i trudne słowa.
Naukowcy przeprowadzili m. in 2 duże badania, które pozwoliły określić, jakie elementy tekstu wpływają na trudność jego zrozumienia przez przeciętnego użytkownika. Na ich podstawie powstał specjalny wzór matematyczny, który jest stosowany w aplikacji. Uwzględnia ona m. in. średnią długość zdania oraz procent trudnych słów zawartych w treści. Następnie dokonuje jej analizy i ocenia w skali od 1(najlepsza) do 7 (najgorsza). Podkreśla także zbyt długie zdania i trudne słowa.
Niestety, dotychczas przeanalizowane treści zamieszczane na stronach organów administracji publicznej wypadają pod względem zrozumienia dla przeciętnego obywatela fatalnie. Przykładowo niedawny komunikat z witryny MEN, który dotyczy „wydatków związanych z realizacją zadań wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy w placówkach wychowania przedszkolnego ogólnodostępnych i integracyjnych oraz w szkołach ogólnodostępnych i integracyjnych" aplikacja oceniła na 7. Czyli do zrozumienia tego dokumentu niezbędny jest… doktorat. Z kolei informacja Ministerstwa Finansów o „interpretacji ogólnej w zakresie stosowania tzw. zwolnienia podmiotowego z VAT" otrzymała notę 6. Oznacza to, że jest zrozumiała tylko dla osób z wyższym wykształceniem.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: "Rzeczpospolita"
