
– Po pierwsze innowacyjność, po drugie innowacyjność, po trzecie innowacyjność – mówił prezydent Bronisław Komorowski na Uniwersytecie Rzeszowskim, gdy oznajmiał, że do Sejmu trafił jego projekt zmian w prawie, które miałyby zwiększyć innowacyjność polskiej gospodarki. Komorowski podkreślał też później, że Polska spokojnie mogłaby trafić do pierwszej dziesiątki rankingu najbardziej innowacyjnych państw UE.
W rankingu Innovation Union Scoreboard brane są pod uwagę pewne konkretne statystyki: nowi absolwenci studiów doktoranckich; procentowy udział doktorantów spoza UE, wydatki sektora publicznego na B+R jako proc. PKB; udział eksportu usług opartych na wiedzy; liczba aplikacji patentowych w stosunku do PKB, itd.
– W tym wypadku cel nie musi być koniecznie statystyczny – komentuje Magdalena Burnat-Mikosz, partner w Deloitte, która kieruje zespołami Innovation Consulting oraz R&D and Government Incentives w Polsce, członek Zarządu AmCham w Polsce, ekspert w dziedzinie zarządzania procesami B+R oraz strategii innowacyjności, z 17-letnim doświadczeniem doradczym w Polsce i Europie Środkowej. Burnat-Mikosz zaznacza, że jest to odpowiedź na tendencję polskich naukowców do rozwijania kariery za granicą.
Burnat-Mikosz przyznaje, że dane dotyczące działalności badawczo-rozwojowych w Polsce mogą być w rankingach nieodpowiednio prezentowane. – Przedsiębiorcy nie wyodrębniają tych działalności. Amortyzują te nakłady jako koszty ogólne. Wpisywanie ich odrębnie nie ma dla nich sensu. Mają taki obowiązek, ale musieliby wypełniać przy tym wielostronicowy kwestionariusz. Grzywna bywa w tym wypadku mniejsza niż koszt pracy – mówi. Patrząc na ogrom „udziału wydatków na innowacje niezwiązanych z B+R” nie można nie przyznać jej racji.
W 2015 roku Komisja nie uznała już za stosowne zgłaszanie jakichkolwiek uwag do polskich działań na rzecz wspierania innowacyjności. Tegoroczny CSR odnosi się do wielu ważnych dla Polski obszarów, ale polskie osiągnięcia w obszarze badań, rozwoju i innowacji spotkały się z niezwykle wymownym milczeniem. KE nie zarzuca też Polsce bycia w "ogonie" unijnej innowacyjności. Czytaj więcej
Napisz do autora: adam.turek@innpoland.pl

