Produkcja przemysłowa odpowiada za 16 proc. europejskiego PKB. – Jej pozycja jest jednak kwestionowana przez światowych rywali – mówiła Ewa Synowiec, Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce na spotkaniu dotyczącym programu Fabryki Przyszłości w ramach Horyzontu 2020. Produkcja przemysłowa zatrudnia około 30 milionów osób w Unii Europejskiej. Jeśli weźmie się pod uwagę logistykę, to liczba ta rośnie wielokrotnie.
Nanotechnologia, fotonika, wytwarzanie przyrostowe, czyli przemysłowa wersja druku 3D, między innymi tak Europa chce walczyć o swoją pozycję. Wszystko w ramach programu Fabryki przyszłości, do którego zgłaszać mogą się partnerstwa publiczno-prywatne. „Green Paper” - czyli stanowisko KE wobec partnerstw publiczno-prywatnych (PPP) określa je jako "formę współpracy pomiędzy władzami publicznymi a światem biznesu, która zmierza do zapewnienia finansowania, budowy, odnowienia, zarządzania lub utrzymania infrastruktury lub świadczenia usług".
Międzynarodowy Dzień Networkingu i Brokerage Event dot. programu Fabryki Przyszłości polegał właśnie wzajemnym poznawaniu się organizacji i przedsiębiorstw. Zarówno na scenie, jak i w kuluarach podczas przerwy kawowej przedsiębiorcy z całego świata opowiadali co mogą zaoferować w swoich centrach badawczych i fabrykach, nad jakimi projektami pracowali wcześniej i w jakich konsorcjach mogliby się sprawdzić.
– Wierzymy, że skupienie się na międzynarodowych programach pozwoli polskiej nauce zbudować dialog zarówno z partnerami, jak i rywalami, a także zwiększy konkurencyjność wśród podmiotów z innych państw – komentował Leszek Grabarczyk z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Inicjatywa Fabryki Przyszłości ma pomóc europejskim przedsiębiorstwom przemysłowym, szczególnie MŚP, odpowiedzieć na wzrastające zapotrzebowanie rynku na zielone, spersonalizowane i jakościowe produkty, które wciąż produkowane są masowo. Sposobem na to jest między innymi informatyzacja produkcji, czy zastosowanie innowacyjnych materiałów.
W celach programu dotyczących badań i rozwoju znaleźć można również: adaptacyjne i inteligentne wyposażenie oraz systemy, sieci połączeń między lokalnymi fabrykami i przedsiębiorstwami i większe skupienie się na człowieku w procesie produkcyjnym. W ostatnim przypadku chodzi zarówno o dostosowanie fabryk do pracowników, jak i o innowacyjne usługi dla klientów. Program ma pomóc w zdobyciu nowych rynków i klientów, usprawnić procesy produkcyjne, a także zwiększyć wydatki na badania i rozwój.
Obecnie trwa trzecie wezwanie do składania wniosków. Na program Fabryki Przyszłości przekazano 1,15 miliarda euro z budżetu programu Horyzont 2020.