Reklama.
Niemal 2/3 Polaków odczuwa stres na myśl o pierwszym dniu tygodnia w pracy. Ten syndrom objawia się spadkiem kondycji psychicznej oraz brakiem energii. Co gorsza, zaczyna się już w niedzielę. Dlatego tak ważne jest pozytywne nastawienie i właściwe spędzenie weekendu.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Według naszych badań 65 proc. użytkowników cierpi na syndrom poniedziałku, czyli spadek formy mentalnej i energetycznej przed pierwszym dniem w pracy. Tylko 22 proc. z nas twierdzi, że nie ma takiego problemu. Wielu z nas syndrom poniedziałku, czyli tzw. sunday night blues, odczuwa w niedzielę wieczorem i myśli o pracy ustawicznie, co powoduje stres i zdenerwowanie.
Trzeba nauczyć się odpoczywać w sposób efektywny – w piątek wyłączamy telefon, nie rozmawiamy o sprawach służbowych z naszymi znajomymi, a w weekend skupiamy się wyłącznie na rzeczach, które lubimy robić. Jeżeli nie umiemy sobie poradzić z syndromem poniedziałku, to część zadań, tych niepriorytetowych, możemy przełożyć sobie na kolejny dzień. Dzięki temu w poniedziałek jesteśmy trochę bardziej wyluzowani i trochę inaczej ten nasz dzień będzie wyglądał.