„Zarządzanie płynnością finansową” może brzmieć w pierwszym odczuciu skomplikowanie, ale w XXI wieku to jedna z najważniejszych spraw w firmach. Wbrew temu, co może się wydawać, zarządzanie płynnością nie jest tylko dla tych, którzy mają problemy z przepływami gotówki. Wręcz przeciwnie – przedsiębiorca, który zainteresuje się sposobami na zarządzanie pieniędzmi w firmie, może na tym zyskać.
O co w tym chodzi?
Z angielskiego nazywa się to po prostu cash management, czyli zarządzanie gotówką. Ma ono zapewniać przedsiębiorcom płynność finansową (tzw. cash flow), czyli nie dopuszczać do sytuacji, w której jest czasowo pozbawiony środków na uregulowanie swoich zobowiązań finansowych.
Działa to podobnie jak w przypadku domowego budżetu – trzeba balansować wydatkami i wpływami w czasie tak, by zawsze mieć pieniądze na bieżące potrzeby. Przez wiele lat zarządzanie płynnością finansową jako usługa czy produkty bankowe, dostępna była tylko dla największych firm. Dla nich bowiem cashmanagement integrował całe procesy finansowe, na przykład w łańcuchu dostaw i dystrybucji.
Nie tylko dla wielkich
Z czasem jednak instytucje finansowe zauważyły, że również w sektorze MSP przydają się takie rozwiązania – może nawet bardziej niż w korporacjach, które stać na tworzenie struktur zarządzających i upraszczających wszystkie procesy. Przedsiębiorca w skali mini musi wszystkiego pilnować sam.
Pierwszy raz w historii pojęcie cash management pojawiło się w 1969 roku w USA. Wprowadził je Mellon-Bank, ale do Europy dotarło dopiero 10 lat później. W 1983 roku w Niemczech pierwszym bankiem, który oferował CM, był Commerzbank. W Polsce pierwsze, dość proste produkty tego typu zaczęły się pojawiać wraz z rozwojem banków już w latach '90.
Od konta do zbierania pieniędzy
Warto jednak podkreślić, że cash management to pojęcie bardzo szerokie. Tak naprawdę zarządzanie gotówką zaczyna się już od założenia konta w banku, posiadania karty kredytowej i korzystania z elektronicznych przelewów. Banki zaś, jeśli chodzi o zarządzanie płynnością finansową, oferują przedsiębiorcom o wiele więcej. Między innymi rozwiązania do zarządzania krótkoterminowymi płatnościami i rezerwami. Jeśli np. przedsiębiorstwo realizuje wiele transakcji płatniczych, bank może przejąć na siebie ten obowiązek w postaci poleceń zapłaty. Wówczas księgowi firmy oszczędzają sporo czasu.
Oszczędnościom – zarówno finansowym, jak i czasowym – służy również tzw. cash collection. Jak można się domyślić, jest to usługa polegająca na odbiorze gotówki z miejsca wskazanego przez przedsiębiorcę, przeliczeniu jej i na koniec – zaksięgowaniu na koncie spółki. Dzięki temu firma odciążona jest – zarówno finansowo, jak i logistycznie – od tego obowiązku.
Monitorowanie finansów – ważna rzecz
Inną popularną usługą z segmentu CM są masowe płatności, które umożliwiają automatyczną identyfikację płatności. Jak wskazuje Konrad Grajeta, dyrektor Departamentu Produktów Transakcyjnych i Finansowania Handlu w PKO Banku Polskim, takie narzędzie przyda się każdemu większemu biznesowi.
Jeśli jako przedsiębiorca otrzymujesz dużą liczbę płatności – a pewnie tak jest – istnieją narzędzia do automatycznego uzgadniania tych płatności w systemie finansowym klienta. Jak PKO Menadżer Przepływów (z ang. Cash Flow Forecasting) w PKO BP, który gromadzi informacje o tym, jakich płatności dokonywaliśmy. Na podstawie dotychczasowych transakcji system jednocześnie informuje nas, kiedy możemy potrzebować np. więcej środków na koncie, na zapłacenie fiskusowi i przypomina o konieczności ich zgromadzenia. Dzięki takim narzędziom też dość jasno widać, jak przepływa w firmie gotówka – w obie strony.
Takie rozwiązanie oszczędza wiele czasu księgowym – ci bowiem najczęściej muszą większe wydatki czy zadłużenia zapisywać ręcznie i po prostu o nich pamiętać. Systemy takie jak PKO Menadżer Przepływów robią to za nich i jeszcze same ostrzegają w odpowiednim momencie o nadchodzącej płatności. Grajeta podkreśla, że PKO Menadżer Przepływów sprawdził się świetnie w obsłudze finansowej miast, które korzystają z monitorowania płatności w celu zarządzania płynnością swoich długów.
Duże miasta nie mogą brać kredytów większych niż 60 proc. ich wpływów. Nasze narzędzie pokazuje klientom jaki mają poziom kredytowania – czy nie pożyczyli więcej niż te 60 proc. wymagane przez prawo. Jednocześnie PKO Menadżer Przepływów pozwala w jednym systemie zarządzać płynnością z różnych banków – co dla firm jest nieocenione, bo rzadko która powierza swoje finanse tylko jednemu bankowi. PKO Menadżer Przepływów to rozwiązanie pozwalające również optymalizować same procesy finansowe.
Konsolidacja rachunków w ramach jednej firmy czy też w ramach grupy kapitałowej
Banki na monitorowaniu pieniędzy za przedsiębiorców jednak nie kończą. Niektóre z nich oferują tzw. „rachunki skonsolidowane”. Usługa w uproszczeniu polega po prostu na konsolidacji środków na rachunku głównym, co pozwala zwiększyć efektywność i przejrzystość wykorzystania środków.
Innym elementem oferty jest tzw. cash pooling – usługa, w której kontami wszystkich spółek danej grupy zarządza się z poziomu jednego systemu. Zdarza się bowiem, że na rachunku głównym firmy jest debet, a na rachunkach spółek podległych odnotowujemy saldo dodatnie. Robiąc codzienną konsolidację, bank wirtualnie zbiera informacje z wszystkich rachunków i tworzy saldo netto. Niejednokrotnie z plusów na wielu „mniejszych” rachunkach jest na na tyle dużo, że przekraczają minus rachunku podstawowego. W takiej sytuacji bank nalicza oprocentowanie od depozytu. Dla firmy to oczywista korzyść.
Bez płynności jest bankructwo
Wielu przedsiębiorców zapewne zapyta: po co w ogóle to robić? Czy nie lepiej skupić się na osiąganiu większych zysków – a wówczas nie będzie problemów z płynnością? Takie przekonanie jest błędne, bo zatory płatnicze zdarzają się nawet największym. W skrajnych przypadkach zaniedbywanie płynności finansowej może prowadzić nawet do bankructwa. Zaś dla wielu inwestorów, banków czy kontrahentów płynność finansowa jest ważniejsza w ocenie biznesu niż sam zysk.
Cel pracowania nad CM najlepiej wyjaśnia Bradley Bryant, była ekspertka JPMorgan, Intela i Harvardu, autorka ponad 1500 publikacji o zarządzaniu firmami.
Partnerem akcji jest PKO Bank Polski.
Reklama.
BRADLEY BRYANT
Zarządzanie płynnością pozwala zapewnić firmie odpowiedni poziom dostępnego na doraźne potrzeby kapitału. Dobrze zarządzanie pieniędzmi może nie tylko znacząco wpłynąć na efektywność wszystkich operacji, ale też zmniejszyć całościowe koszty prowadzenia spółki. Podstawowym jednak celem CM jest wypełnianie codziennych potrzeb finansowych jak najniższym kosztem.