W Kędzierzynie-Koźlu otwarto pierwszą od lat instalację chemiczną opracowaną wyłącznie przez polskich naukowców. Powstało tam unikalne na skalę światową rozwiązanie do wytwarzania nowego rodzaju plastyfikatora. Nie jest to kolejny ciekawy, ale niepraktyczny pomysł polskich naukowców, tylko przydatne rozwiązanie, które już stosuje się w przemyśle.
Na początek trochę teorii, trzeba bowiem wyjaśnić czym są plastyfikatory, zwane również zmiękczaczami. Chociaż poza światem chemii mało kto o nich słyszał, to są obecne w naszym codziennym życiu - i to praktycznie wszędzie. Dzięki ich zastosowaniu wykładziny w samochodach mają miękką powierzchnię, guma się nie kruszy, a otuliny kabli się nie łamią.
Plastyfikatory to ciekłe lub stałe, obojętne związki organiczne, które są dodawane zwykle do tworzyw sztucznych w celu poprawy ich własności takich jak odporność cieplna, odporność na niskie temperatury, odporność na warunki atmosferyczne, właściwości izolacyjne, obrabialność, itp. Plastyfikator powinien być bez zapachu, bez smaku, nielotny, nietoksyczny, nie powinien wpływać na właściwości dielektryczne polimeru, zwiększać jego palność i ulegać ekstrakcji.
– Substancje te są wykorzystywane w takich dziedzinach przemysłu jak budownictwo, wyposażenie wnętrz, motoryzacja, elektro-energetyka, produkcja sprzętu AGD, sprzęt medyczny i chirurgiczny, obuwie i odzież ochronna, węże i przewody przemysłowe a także do produktów mających zastosowanie do pakowania żywności – tłumaczy inżynier Bogusław Tkacz, kierownik zespołu badawczego z Instytutu Ciężkiej Syntezy Organicznej "Blachownia", gdzie opracowano nowe rozwiązanie. Obecnie znanych jest ponad 500 różnych zmiękczaczy, z czego około 50 posiada znaczenie przemysłowe.
Przydatne i potrzebne, ale szkodliwe
Obecnie istnieje kilka grup zmiękczaczy, ale najpowszechniej stosowane są estry kwasu ftalowego – ftalany. Czemu to takie ważne? Bo plastyfikatory ftalanowe mogą uwalniać się z produktów, do których były dodawane, stanowiąc źródło skażenia środowiska naturalnego, a szczególnie środowiska wodnego. Niektóre ftalany znajdujące się w przedmiotach codziennego użytku uznaje się za związki zaburzające działanie hormonów.
Nawet badania stwierdziło, że ftalany obecnie w tych przedmiotach mogą np. szkodzić dzieciom i kobietom w ciąży. – To zmusiło naukowców do poszukiwania nowych rozwiązań. Trzeba było zastąpić plastyfikatory ftalanowe innymi estrami, które miałyby takie same pożądane właściwości albo nawet zwiększone, a przy tym zachować neutralność wobec środowiska naturalnego – tłumaczy Tkacz. Polski produkt odróżnia się od dotychczasowych tym, że jest własnie neutralny dla środowiska.
Wzorcowa współpraca naukowców z biznesem
Nowy plastyfikator, Tereftalan di(2-etyloheksylu) (DOTP), opracowano na potrzeby Grupy Azoty z zakładem w Kędzierzynie Koźlu (ZAK). Firma w 2009 roku zwróciła się do Instytutu Ciężkiej Syntezy Organicznej "Blachownia", który już wcześniej proponował pewne rozwiązania tego problemu. Produkcja bardzo szybko przeszła ze skali laboratoryjnej do przemysłowej.
W 2011 roku firma zaoferowała swoim klientom produkt do testów, było to początkiem projektu mającego przynieść masową produkcję. Po tym jak okazało się, że praktyka potwierdza założenia, podjęto decyzję o budowie instalacji chemicznej, która kosztowała 42 mln zł. Instalację oddano oficjalnie do użytku 29 kwietnia 2015 roku.
Jak podkreśla inżynier Tkacz, DOTP cechuje się dobrą wytrzymałością, odpornością na niską temperaturę, stabilnością termiczną, odpornością na ekstrakcję i wysoką efektywnością.
Polacy stworzyli najlepszą rzecz świata
Tkacz dodaje, że według dotychczasowych badań i danych marketingowych ich rozwiązanie jest najlepszym zamiennikiem środków zawierających szkodliwe substancje i można go stosować także w produkcji tworzyw sztucznych przeznaczonych do kontaktu z żywnością – jak chociażby jednorazowe pojemniki. Co więcej, produkuje się go bez negatywnych skutków dla środowiska.
Tereftalan posiada pełny zestaw badań toksykologicznych dowodzących, że jest produktem o zupełnie innych właściwościach toksykologicznych - nie stwarza zagrożenia zgodnie z obowiązującymi w Unii Europejskiej regulacjami prawnymi. - Instalacja, która powstała przy zastosowaniu polskiej myśli technologicznej, jest doskonałym przykładem udanej współpracy między polskim biznesem, a nauką - podsumowuje Tkacz.
Tereftalan di(2-etyloheksylu) wytwarzany wg technologii opracowane w Instytucie Ciężkiej Syntezy Organicznej „Blachownia” posiada następujące cechy
- wydajność produkcyjna tereftalanów jest podobna do ftalanu di(2-etyloheksylu) (DEHP) i ftalanu diizononylu (DINP)
- podobne warunki przetwarzania i zastosowań
- podobne właściwości fizyczne
- obojętny toksykologicznie
- bezpieczny dla zdrowia
Technologia wytwarzania chroniona patentem PL 216179 pozwala na:
- obniżenie wskaźników energetycznych,
- obniżenie obciążeń emitowanych do środowiska
- uzyskanie dobrej jakości produktu o konkurencyjnych parametrach.
Szeroka gama zastosowań od produkcji wykładzin podłogowych i ściennych, poprzez przemysł motoryzacyjny, budowlany aż po zabawki dla dzieci i zastosowania w wyrobach medycznych plasuje DOTP w czołówce plastyfikatorów uniwersalnych o dużym potencjale do zastosowań masowych