– Startupy muszą wyznaczać sobie szalenie ambitne cele – powiedział podczas infoShare 2015 Peter Vesterbacka z Rovio, firmy odpowiedzialnej za “Angry Birds”.
REKLAMA
Pierwszym ambitnym celem Rovio było zarobienie 100 milionów dolarów na swoim biznesie. Postanowili to w 2010 roku, gdy gra pojawiła się na rynku. Do 100 milionów doszli w marcu 2011. Nikt z branży nie sądził wtedy, że to możliwe. Rovio nie przestaje jednak wyznaczać sobie ambitnych celów. – W ciągu roku chcemy dotrzeć do momentu, w którym dziennie po markę Angry Birds będzie sięgać miliard osób. Jeśli Coca-Cola, fizyczny produkt może przebić tę liczbę, to z grą powinno być jeszcze łatwiej – mówił Vesterbacka.
Sukces Rovio nie przyszedł jednak z dnia na dzień. Firma powstała w 2003 roku, po tym, gdy wygrała w konkursie organizowanym przez Nokię. Przez następne sześć lat pracowali nad nowymi grami. Zanim stworzyli “Angry Birds”, Rovio wyprodukowało 51 innych gier. – Musisz kochać to, co robisz. Granica między porażką a sukcesem bywa bardzi cienak – mówił Vesterbacka.
Tworzenie przeboju
Projektowanie hitu zaczęli tym razem od postaci. – Nie wszyscy rozumieli od razu rozgrywkę, ale każdy zachochał się w ptakach – twierdzi Vesterbacka. Szybko stali się numerem jeden w sklepie z aplikacjami w Finlandii. – Powiedzmy sobie szczerze, w naszym kraju nie było to takie trudne. Trzeba było tylko poprosić wszystkich naszych znajomych i rodzinę o ściągnięcie gry – żartował Vesterbacka.
Projektowanie hitu zaczęli tym razem od postaci. – Nie wszyscy rozumieli od razu rozgrywkę, ale każdy zachochał się w ptakach – twierdzi Vesterbacka. Szybko stali się numerem jeden w sklepie z aplikacjami w Finlandii. – Powiedzmy sobie szczerze, w naszym kraju nie było to takie trudne. Trzeba było tylko poprosić wszystkich naszych znajomych i rodzinę o ściągnięcie gry – żartował Vesterbacka.
W ekspansji pomogło im również trochę szczęście. Numerem jeden w Szwecji stali się podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver. – Jedna ze znanych szwedzkich narciarek nabawiła się kontuzji. W jednym z wywiadów powiedziała, że trochę jej szkoda, że siedzi w hotelu zamiast brać udział w zawodach, ale przynajmniej ma “Angry Birds” – wspominał. Z dnia na dzień “Angry Birds” stały się hitem w sąsiednim kraju.
Kluczowa motywacja
Vesterbacka uważa, że w firmie ważna jest odpowiednia motywacja pracowników. Każdy musi wierzyć w misję. – Każda z 750 osób wie jak chodzić po wodzie. Dlaczego? Bo myślą, że to potrafią – mówił. Twierdził również, że multimilionowy biznes zbudować można wszędzie na świecie. Nie trzeba myśleć o Dolinie Krzemowej. Chociaż sam często tam jeździ na rozmowy biznesowe. Marka Angry Birds to obecnie gry, filmy animowane, zabawki.
Vesterbacka uważa, że w firmie ważna jest odpowiednia motywacja pracowników. Każdy musi wierzyć w misję. – Każda z 750 osób wie jak chodzić po wodzie. Dlaczego? Bo myślą, że to potrafią – mówił. Twierdził również, że multimilionowy biznes zbudować można wszędzie na świecie. Nie trzeba myśleć o Dolinie Krzemowej. Chociaż sam często tam jeździ na rozmowy biznesowe. Marka Angry Birds to obecnie gry, filmy animowane, zabawki.
Największym projektem Rovio do tej pory ma być pełnometrażowy film, który pojawi się w kinach w maju 2015 roku. – Będziecie mogli wtedy znaleźć Angry Birds wszędzie – mówił Vesterbacka, jakby do tej pory było inaczej.
Napisz do autora: adam.turek@innpoland.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!