PKP Cargo natychmiast potrzebuje zatrudnić maszynistów, dlatego oferuje im bardzo atrakcyjne warunki. Przewoźnik proponuje kandydatom zarobki w granicach od 5 do 8 tys. zł miesięcznie. Jednak największym problememm firmy jest fakt, że młodzi ludzie nie chcą wykonywać tego zawodu, zaś wielu doświadczonych maszynistów przeszło na emeryturę.
Na rynku pracy brak doświadczonych maszynistów
Dlatego PKP Cargo samodzielnie postanowiła zadbać o wykształcenie odpowiednich kadr. Spółka w 2014 r. zatrudniła 500 maszynistów. Z kolei w tym roku chce przyjąć do pracy kolejne pół tysiąca osób. Jednak największym problemem jest brak doświadczenia kandydatów — informuje „Gazeta Wyborcza”.
W ciągu pierwszego kwartału 2015 r. firma zatrudniła 150 osób. Jednakże zaledwie 13 z nich to maszyniści z doświadczeniem, gotowi do natychmiastowego wykonywania swoich obowiązków. Natomiast pozostałą część załogi trzeba nauczyć wszystkiego od podstaw. Ale rekrutacja cały czas jest w toku.
Aby zostać maszynistą, należy przejść 18-miesięczne szkolenie. Co więcej, w tym czasie spółka wypłaca uczniom pensję. Kandydat chcący prowadzić pociąg musi mieć co najmniej 20 lat, posiadać minimum wykształcenie zawodowe, nie być karanym oraz być sprawnym pod względem fizycznym i psychicznym.
Młodzi ludzie nie chcą pracować na kolei
PKP Cargo oferuje maszynistom zarobki w przedziale od 5 do 8 tys. zł. Obecnie z informacji gazety wynika, że chętnych do pracy nie brakuje. Przykładowo w PKP Intercity o przyjęcie na jedno miejsce ubiega się 10 kandydatów. Jednak największym problemem całej branży kolejowej już wkrótce może być fakt, że młodzi ludzie niechętnie chcą wykonywać ten zawód.
„Gazeta Wyborcza” wskazuje, że klasy o profilu kolejowym cieszą się bardzo słabym zainteresowaniem uczniów. Przykładowo Zespół Szkół Transportowo-Komunikacyjnych w Lublinie, który współpracuje m. in. z PKP oraz PLK, kilka lat temu w trakcie pierwszego naboru utworzył 2 klasy.
W kolejnych latach było już znacznie gorzej. Jak informuje dyrektor tej szkoły Iwona Szołno, placówka obecnie jest w stanie przyjąć jeszcze około 40 osób. Jednak brakuje chętnych pomimo, że uczniowie mogą liczyć na comiesięczne stypendia.