Praca nad nim zajęła 14 lat. Jest unikatowy, największy na świecie - cyfrowy symulator pozwalający odtwarzać przebieg złożonych reakcji chemicznych, lada chwila rozpocznie swoją pracę w Łodzi. Dzięki niemu, to co w laboratorium trzeba by badać rok, można zrobić w 30 dni.
Analizator Rzeczywistych Układów Złożonych (ARUZ), to unikalny cyfrowy symulator procesów chemicznych, który powstaje w Łodzi. – Ma być gotowy w lipcu. Rozruch analizatora, uważanego za największe tego typu urządzenie na świecie, potrwa kilka miesięcy – twierdzi prezes Technoparku Bogdan Wasilewski, który jest właścicielem urządzenia. Pomysłodawcami koncepcji budowy symulatora są naukowcy z Politechniki Łódzkiej. – ARUZ ma skrócić czas badań chemicznych z miesięcy do kilku dni i pozwoli zbadać zjawiska wymykające się dotąd obserwacji w warunkach laboratoryjnych - powiedział prezes łódzkiego Technoparku.
Symulator waży 50 ton i ma kształt walca o wysokości 4,5 oraz średnicy 16 metrów. Dla tak dużej maszyny, na którą składa się niezwykle złożony układ cyfrowy, niezbędne było zaprojektowanie i zbudowanie specjalnego budynku w BioNanoParku+ na terenie Technoparku. Urządzenie, mimo że nie zawiera typowych mikroprocesorów, pozwala na jednoczesną analizę np. reakcji chemicznych układów zawierających około miliona cząsteczek. Można je wykorzystywać do badań z branży chemicznej, farmaceutycznej czy kosmetycznej.
Unikalna struktura i algorytm
To unikalne na światową skalę urządzenie ze względu na zgromadzoną moc obliczeniową, porównywalną z najnowszymi superkomputerami. Do tego maszyna posiada specjalną wewnętrzną strukturę i algoryt koordynujący wykonywane obliczenia.
Urządzenie wykorzystuje 25 tys. równocześnie pracujących i połączonych ze sobą układów scalonych FPGA. – ARUZ oparty jest nie o typowe procesory, tylko o układy programowalne, których funkcjonalność definiuje inżynier. Ma on możliwość dopasowania wewnętrznej architektury połączeń do problemu, który rozwiązuje. Dzięki temu, może osiągnąć znacznie większą wydajność przy mniejszym zużyciu energii i w krótszym czasie – twierdzi dr Rafał Kiełbik z Politechniki Łódzkiej.
ARUZ - jest zwykle porównywany do cyfrowej probówki, do której - zamiast substratów, jak dzieje się to w typowym laboratorium - wprowadzamy dane cyfrowe o tychże substratach, zasady ich działania, sposoby przeprowadzania reakcji, łączenia i zrywania wiązań.
– Możemy to przeprowadzić wielokrotnie, dużo szybciej niż przebiega takie badanie w laboratorium, dowolnie zmieniając parametry. Wygoda polega też na tym, że pracuje on nieprzerwanie, aż do uzyskania wyniku. Wynik, który pojawi się w ARUZ-ie po miesiącu, prawdopodobnie w pracowni chemicznej zostałby uzyskany po roku – twierdzi koordynator projektu z firmy Ericpol Adam Włodarczyk.
Wzorowa współpraca
Zdaniem dyrektor ds. programów firmy Ericpol Marka Gajowniczka, projekt ten jest przykładem wzorcowej współpracy między nauką, biznesem i samorządem.
Maszyna potrzebuje do działania 100 km kabli informatycznych o wadze 6 ton. Koszt urządzenia to ponad 20 mln zł. Spółka Łódzki Regionalny Park Naukowo-Technologiczny - Technopark istnieje od 2003 r. Największymi udziałowcami są: Gmina Łódź oraz Urząd Marszałkowski w Łodzi, a współudziałowcami są m.in. Uniwersytet Łódzki, Politechnika Łódzka, Uniwersytet Medyczny.