Reklama.
Reklama.
Reklama.
Gdańska stocznia zbudowała pierwszy na świecie statek napędzany... elektrycznymi "bateriami"
To pierwsza na świecie jednostka napędzana wyłącznie energią elektryczną zmagazynowaną na statku, a nie wytwarzaną na jego pokładzie. Zbudowała ją stocznia Aluship w Gdańsku. Co najważniejsze, to nie jest wersja eksperymentalna czy doświadczalna - Ampere już bowiem pływa.
Reklama.
To pierwszy statek "na baterie". Ma co prawda swojego mniejszego i młodszego brata, który zwodowany został wcześniej, ale ten w odróżnieniu od Ampera nie jest autonomiczny. To oznacza, że korzysta z liny. Prom Ampere zaś pływa już w barwach norweskiego armatora, może zabrać na pokład 360 pasażerów i 120 pojazdów. Innowacyjna jednostka rozwija prędkość ok. 12 węzłów. Jest to katamaran o długości 80 metrów i szerokości 20,8 metrów.
– Istnieją na świecie jednostki wykorzystujące energię elektryczną, ale jest to napęd o charakterze hybrydowym, z silnikami diesla, tak jak w samochodach. Natomiast ten prom posiada cały zestaw akumulatorów, które są ładowane na lądzie i statek całą podróż odbywa napędzany wyłącznie silnikami elektrycznymi. Takiej jednostki jeszcze na świecie nie ma - twierdzi Jerzy Bielecki, kierownik projektu w spółce Aluship Technology.
30 razy w ciągu doby
Takim właśnie prądem na stacji ładowania w porcie są zasilane akumulatory na promie, dzięki czemu może on odbywać rejsy o długości ok. sześciu kilometrów ponad 30 razy w ciągu dnia - zapewnia przedstawiciel gdańskiej firmy, gdzie powstawała jednostka.
Takim właśnie prądem na stacji ładowania w porcie są zasilane akumulatory na promie, dzięki czemu może on odbywać rejsy o długości ok. sześciu kilometrów ponad 30 razy w ciągu dnia - zapewnia przedstawiciel gdańskiej firmy, gdzie powstawała jednostka.
Statek wykonano z aluminium - by zminimalizować wagę promu, a tym samym oszczędzać na energii. Oświetlenie na całej jednostce to oczywiście energooszczędne LED. To wszystko się jednak opłaca, bo użycie elektrycznego napędu oznacza dla armatora redukcję zużycia paliwa aż o 60 proc.
– Ampere zużywa rocznie około 2 mln kWh. W tym czasie tradycyjny prom spala milion litrów paliwa diesel i tym samym emituje 570 ton dwutlenku węgla i 15 ton tlenków azotu – przekonują przedstawiciele Siemens.
W Polsce
Dokumentację wykonawczą oraz pomoc techniczną dla wodowanego kadłuba zapewniła firma Nelton z Pruszcza Gdańskiego. Z kolei Aluship Technology Sp. z o.o. jest europejskim liderem produkcji aluminiowych konstrukcji okrętowych i offshore oraz w dziedzinie konstrukcji dla lądowych obiektów inżynieryjnych. W Gdańsku spółka funkcjonuje od 1993 roku.
Dokumentację wykonawczą oraz pomoc techniczną dla wodowanego kadłuba zapewniła firma Nelton z Pruszcza Gdańskiego. Z kolei Aluship Technology Sp. z o.o. jest europejskim liderem produkcji aluminiowych konstrukcji okrętowych i offshore oraz w dziedzinie konstrukcji dla lądowych obiektów inżynieryjnych. W Gdańsku spółka funkcjonuje od 1993 roku.
Dziś Aluship Technology jest właścicielem 4-hektarowej działki z dostępem do wody, na której zlokalizowane są wszystkie budynki firmowe. Firma zainwestowała w nowoczesną zrobotyzowaną linię produkcji sekcji płaskich o szerokości do 12,5 m, pozwalającą na spawanie płatów blachy aluminiowej z pełnym przetopem jedynie z jednej strony. Jest to unikatowe rozwiązanie na skalę europejską. Mają własne biuro projektowe z oprogramowaniem CAD i zaawansowanym technologicznie systemem modelowania 3D. Spółka zatrudnia ok. 170 osób.
Jednostka Amper już została uhonorowana tytułem Statek Roku.
Napisz do autora: dariusz.rembelski@innpoland.pl
Reklama.