
Reklama.
Spośród 34 państw należących do tej organizacji oraz 5 krajów starających się o członkostwo w niej (Kolumbia, Kostaryka, Litwa, Łotwa oraz Rosja), Polska posiada największy odsetek pracowników, dla których etat pozostaje niedostępnym marzeniem – 28,4 proc. Tymczasem w krajach UE na umowach tymczasowych zatrudnionych jest średnio o połowę mniej osób niż nad Wisłą.
Optymizmem nie napawa również fakt, że w Polsce prawdopodobieństwo zmiany formy zatrudnienia z umowy tymczasowej na stałą wynosi średnio 45 proc. Pod tym względem nasz kraj wyprzedza tylko Hiszpanię (35 proc.).
Ponadto jeżeli już Polak dostanie pracę, to musi w niej spędzać długie godziny – średnio 1923 godziny w roku. Dłużej spośród krajów objętych zestawieniem OECD pracować muszą jedynie osoby zatrudnione w Grecji (2042 godziny), Chile (1990 godzin) oraz Meksyku (2228 godzin).
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: "Gazeta Wyborcza"