
REKLAMA
Otóż metoda produkcji biopaliw niemal zupełnie nie zmieniła się od 20 lat. Obecnie najczęściej w skali przemysłowej oleje roślinne poddawane są reakcji w temperaturze od 20 do 70 stopni Celsjusza poprzez zastosowanie katalizatorów zasadowych. W rezultacie tej operacji powstają estry metylowe kwasów tłuszczowych, które są używane jako biodiesel. Niestety w czasie tego procesu powstaje również frakcja glicerynowa, która jest uciążliwym odpadem dla środowiska. Jednak technologia stworzona przez Polmax jest w stanie zlikwidować tę bolączkę.
Jej największym atutem jest zastąpienie w procesie produkcji szkodliwego dla środowiska metanolu octanem metylu. W efekcie nie powstaje odpadowa frakcja glicerynowa. Ponadto do wytwarzania biopaliw wykorzystuje oleje roślinne oraz tłuszcze zwierzęce. Następnie cały surowiec tłuszczowy ulega przemianie do składników paliwowych, takich jak estry metylowe kwasów tłuszczowych oraz trioctan gliceryny.
Co więcej, technologia opracowana przez Polmax jest bardziej opłacalna ekonomicznie niż dotychczas stosowane metody produkcji biopaliw. Jak wyjaśnia w raporcie Polska Innowacyjna Dagmara Kurczyna, kierownik projektu badawczego – dzięki nowej metodzie produkcji z jednej tony surowca tłuszczowego otrzymuje się prawie 100 proc. produktu. Ponadto będącą efektem całego procesu mieszaninę można wykorzystać jako dodatek bioodnawialny oleju napędowego lub (po częściowym wydzieleniu trioctanu gliceryny) – składnik ten może być użyty jako dodatek przeciwstukowy w kompozycjach benzynowych.
Opracowanie tej technologii było możliwe dzięki wsparciu otrzymanemu od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w kwocie 6,23 mln zł. Z czego 2,9 mln zł pochodziło ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Polmax to firma powstała w 1990 roku. Główną działalnością spółki jest sprzedaż hurtowa i detaliczna paliw. Oprócz posiadania sieci stacji oferujących ten surowiec, przedsiębiorstwo posiada również własne zakłady zajmujące się produkcją estru metylowego ora biopaliw.