
Czy lepiej jest pracować w dużej korporacji czy w startupie? Na takie pytanie mieli odpowiedzieć w debacie Dawid Pacha i Rafał Ferber. Pierwszy z nich to założyciel kilku już startupów, w tym Realdeal, i współtwórca Czwartków Social Media, drugi pracuje w korporacji i prowadzi popularny fanpage Mordor na Domaniewskiej. Ferber i Pacha spotkali się w lipcowy wieczór w agencji TVIP.
– Co daje ludziom praca w korporacji? – skierowała do Ferbera pierwsze pytanie prowadząca spotkanie. W odpowiedzi padło, że korporacja daje możliwość zdobycia doświadczenia i poznania tego jak biznes działa od środka. – Tam jesteśmy odpowiedzialni za pewien mały wycinek pracy, wykonujemy swoje zadanie jak najlepiej i możemy się wiele nauczyć. Kiedyś każdy chciał studiować na SGH i potem dostać się do firmy z wielkiej czwórki – mówił Ferber.
Niektórzy sięgają po używki i wspomagacze, by sprostać presji. Korporacje tworzą ludzie, jeśli trafi się na szefa kretyna, to można podupaść psychicznie. Znam parę osób, które za często zaglądają do kieliszka.
Dawid Pacha, współzałożyciel Realdeal, opowiadał z kolei, że w startupach, a szczególnie wśród ich założycieli, sprawdza się powiedzenie, że to praca 24 godziny na dobę. Jednak również najbardziej zaangażowani pracownicy poświęcają się i pracują po godzinach i w weekendy. Zdaniem Pachy w startupie bardzo ważne jest wzajemne inspirowanie się do pracy.
90 proc. startupów upada jeszcze w ciągu pierwszych 2 lat działalności. Wszystko w bardzo dużym stopniu zależy od zespołu. Jeśli produkt okazuje się nieskuteczny na rynku, to zawsze można zrobić pivot i zmienić kierunek
– Jakie cechy trzeba mieć, żeby pracować w korporacji, a jakie, żeby pracować w startupie? – pytała dalej prowadząca spotkanie. – To trochę jak zapytać o to, czy ważniejsza jest Wielkanoc czy Boże Narodzenie – mówił Rafał Ferber.
Praca w korporacji uczy cierpliwości, bo trzeba mieć dużo cierpliwości do znoszenia “korpobullshitu”, wszystkich tabelek, prezentacji, itd. Uczy też wytrwałości w dążeniu do celu, ale zakładam, że tak jest też w startupach. I dystansu.
Rafał Ferber zaznaczał, że jednym z plusów pracy w korporacji jest to na jaką skalę pracuje się w korporacji. – Kolega z firmy informatyczne pracował na globalnych projektach. W końcu korporacja relokowała go do Kalifornii. Do wszystkich zalet dochodzą jeszcze 330 słoneczne dni w roku – mówił. Jego zdaniem w korporacji można uczyć się od wielu mądrzejszych od siebie osób. Poza tym do wykorzystanie ma się o wiele większe zasoby.
– Samemu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie “gdzie jest lepiej”. Każdy musi wybrać pod siebie ścieżkę kariery – mówił Dawid Pacha. – Warto spróbować wszystkiego i się przekonać – zaznaczał z kolei Rafał Ferber.
Korporacja daje trochę takiego szlifu. Uczy współpracować z ludźmi. Można dowiedzieć się, czy jest się graczem zespołowym. Bez tego można polec prowadząc własny biznes. Można czegoś się nauczyć, a potem założyć własny startup. Albo zostać w korporacji, znaleźć pasję, żeby nie żyć tylko pracę, a potem rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Od 10.08 całą debatę będzie można obejrzeć w serwisie Webcaster.
Napisz do autora: adam.turek@innpoland.pl
