Ponad 40 proc. pracowników w Polsce z sektora małych i średnich firm deklaruje, że spędza w pracy od 40 do 50 godzin tygodniowo. Podobny odsetek ich kolegów z innych krajów europejskich przyznaje, że pracy poświęca o 10 godzin mniej. Czy to kwestia mniejsze produktywności, czy większego zaangażowania Polaków?
Badania przeprowadzone przez Ipsos MORI w marcu 2015 roku na zlecenie Microsoftu wyraźnie pokazują, że 76 proc. rodzimych respondentów podkreśla konieczność wykonywania swoich obowiązków z biura. Średni europejski wynik to 61 proc. Jako jedną z głównych przyczyn takiej sytuacji Polacy wskazują problemem z realizacją pracy w sposób zdalny - 45 proc. respondentów.
Skala wykorzystania narzędzi mobilnych, takich jak smartfon i tablet jest w firmach wciąż niska, ale wyniki dla Polski i Europy są w tym przypadku zbliżone. W Polsce to odpowiednio 40 i 15 proc., natomiast w Europie 44 proc. używa smartfonów, a 22 proc. tabletów. Pokazuje to, że przyczyna niższej wydajności pracy leży gdzie indziej, nie tyle w braku dostępu do mobilnych urządzeń, ale raczej sposobie ich wykorzystania. Kluczem do szybkiej i sprawnej obsługi klienta i efektywniejszej realizacji zadań jest bowiem dostęp do zasobów firmy i możliwość ich wykonania z poziomu urządzenia przenośnego, a nie samo jego posiadanie.
Okazuje się, że Polacy nawet jeśli dysponują mobilnymi urządzeniami to albo nie wykorzystują ich do pracy, albo nie mają dostępu do kluczowych zasobów firmy. Dostrzegają wprawdzie potrzebę sprawniejszej i szybszej obsługi klienta, którą wskazują jako kluczowy priorytet, stwierdziło tak 38 proc. badanych, ale nie mają narzędzi, które umożliwiałyby im jego wykonanie.
- Czas to zmienić. Takie rozwiązania, jak zdalny dostęp do dokumentów i kluczowych aplikacji w chmurze, korespondencja elektroniczna z urządzeń mobilnych czy zdalna komunikacja wideo znacząco przyspieszają proces obsługi klientów, dostępu do ofert, specyfikacji i innych kluczowych zasobów informacyjnych, czyli po prostu realizacji zadań” – dodaje Szuder.
Polacy pracują dłużej
Jak wynika z badania, polscy pracownicy sektora MSP pracują dłużej od Europejczyków. Jakby zaś tego było mało, to jesteśmy bardziej skłonni do odbierania telefonów po normalnych godzinach pracy. W przypadku Polaków przyznało się do tego 94 proc. osób, zaś wśród Europejczyków odpowiedziało tak 83 proc. badanych.
Respondenci przyznają, że technologie mogłyby im pomóc w zyskaniu dodatkowego czasu i poprawie produktywności. Niemal 2/3 uczestników badania twierdzi, że rozwiązania mobilne pomagają zaoszczędzić czas. Dodatkowo połowa respondentów przyznaje, że zapewniają one większą produktywność poza biurem.
W Europie e-mail, w Polsce wciąż bezpośrednie rozmowy
Polscy respondenci zupełnie inaczej postrzegają skuteczność różnych form komunikacji. Polacy zdecydowanie eksponują znaczenie bezpośrednich spotkań (66 proc. deklaracji) oraz rozmów telefonicznych (60 proc. wskazań). Niższy procent wskazań uzyskał e-mail, który w przypadku respondentów z innych krajów jest traktowany jako najefektywniejsza forma komunikacji. Przyznało tak 67 proc. respondentów z wszystkich badanych krajów europejskich, którzy najniżej ocenili skuteczność bezpośrednich spotkań.
Badanie pokazuje sporą różnicę w stopniu zastosowania usług i rozwiązań mobilnych w firmach polskich i europejskich. W przypadku 31 proc. polskich przedsiębiorstw z sektora MŚP wciąż dominuje praca oparta na dokumentach papierowych. W Europie odsetek ten jest mniejszy, aż o 8 punktów procentowych. Aktualnie 36 proc. polskich firm uczestniczących w badaniu deklaruje przejście na tryb online. Średnia europejska jest wyższa, bo sięga 40 proc.
Przemysław Szuder, dyrektor działu Small & Medium Business Solutions and Partners w polskim oddziale Microsoft
- Badanie „Nowoczesne IT w MŚP 2015” przeprowadzone wśród polskich firm z sektora małych i średnich firm pokazuje wyraźnie, że poziom wykorzystania nowych technologii dla poprawy wydajności organizacji wciąż jest niewystarczający. Co ciekawe, polscy pracownicy deklarują, że pracują dłużej niż wynosi średnia dla Europy. Wciąż jednak ich praca ma charakter mocno „analogowy”