Czy blackout czegoś nas nauczył?
Redakcja INNPoland
18 sierpnia 2015, 16:51·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 18 sierpnia 2015, 16:51Pytanie do Grzegorza Nowaczewskiego, prezesa Virtual Power Plant
Grzegorz Nowaczewski: Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będzie niedoborów energii elektrycznej takich jakie wystąpiły w ostatnich tygodniach. Myślę, że wszystkie racjonalne rozwiązania są znane specjalistom. Konkretne decyzje w rękach Ministerstwa Gospodarki lub Ministerstwa Skarbu są prawdopodobnie przygotowywane. W ostatnich tygodniach nie mieliśmy blackout’u, a jedynie jego przedsmak. W innym przypadku nie rozmawialibyśmy o blackoutach ze spokojem (!).
Ostatni poważny blackout w Polsce wydarzył się w 2008 w Szczecinie i okolicach, był bezpośrednim wynikiem mrozu - dokładnie uszkodzenia i przeciążenia linii przesyłowych zaopatrujących miasto w prąd. Do blackoutów o poważnych konsekwencjach dla ludzi dochodziło w ostatnich latach w USA, były wynikiem katastrof naturalnych (huragany). Ja doprecyzowałbym pytanie – dla kogo są nauczką wprowadzone w życie stopnie zasilania.
Mądrzy ludzie w zarządach największych przedsiębiorstw energetycznych są, ale nie działają rutynowe procedury i zawiodło zaufanie do obecnej formuły PSE (Polskie Siecie Elektroenergetyczne). Patrząc na analogie między polskim podwórkiem a innym krajami, PSE jako strażnik bezpieczeństwa energetycznego polskich konsumentów prądu - mogłoby działać lepiej.