Szczecin, miasto do tej pory słynące głównie z produkcji statków, być może będzie znane niebawem jako miejsce, które odmieni życie cukrzyków. Wszystko za sprawą szczecińskiej firmy Copernicus, która pracuje nad tym jak udoskonalić metody dożylnego podawania leków.
Metody te mogą być szczególnie pomocne dla osób chorujących na cukrzycę, którzy potrzebuję zastrzyków insulinowych. Główną innowacją, nad którą pracuje Copernicus jest zautomatyzowanie całego zabiegu. Pacjent nie musi regulować siły nacisku przy wstrzykiwaniu – lek podawany jest ze stałą, mniejszą niż w przypadku klasycznych strzykawek, siłą. Także szybkość iniekcji nie ulega zmianie w procesie, dzięki czemu minimalizuje to ból u pacjenta. Mniejsza siła potrzebna do przyjęcia dawki leków może okazać się szczególnie pomocna dla osób starszych, dla których tradycyjna forma zastrzyków może być zbyt męcząca i wymagająca pomocy.
Sam dozownik z wyglądu nie przypomina sterylnej, szpitalnej strzykawki, a elegancki długopis. Został tak skonstruowany, żeby pacjent miał pewność co do wielkości dawki i tego, że przyjął ją w całości. Firma zapewniła zarówno potwierdzenie graficzne, w postaci zielonej kropki, która świeci się po przyjęciu całości leku, jak i dźwiękowe, gdy dozownik klika przy ustalaniu wielkości dawki.
Copernicus specjalizuje się w dozownikach dla kilku różnych produktów farmaceutycznych, między innymi dla wspomnianej insuliny, parathormonów, somatropiny czy eksenatyd.
Urządzenia iniekcyjne były gruntownie testowane na grupie ponad 3300 osób przed wypuszczeniem na rynek. Dostosowane do wyników badań, dozowniki mają zapewnić najbardziej ergonomiczny i najmniej bolesny sposób przyjmowania leków, a projekt jest sfinansowany przez Narodowe Centrum Badania i Rozwoju (NCBR) w ramach Programu Innowacyjna Gospodarka (POIG).