Zawsze (anytime), Wszędzie (anywhere), Z wszystkim (anything) – to trzy główne zasady IoT (Internet of Things), czyli właśnie Internetu Rzeczy. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy już częścią tego systemu. Zatrzymując się na skrzyżowaniu samochodem, kamera zawieszona obok świateł często jest połączona z systemem, który reaguje na zwiększającą się liczbę samochodów.
Inteligentne domy, samochody i podłączone do nich miliardy urządzeń cyfrowych z połączeniem do internetu dają niezwykłe możliwości i stanowią rewolucję w postrzeganiu przez klientów niejednej branży. - Na upowszechnienie Internetu Rzeczy nie będziemy czekać kolejnego ćwierćwiecza. To kwestia 3-5 lat - twierdzi w rozmowie z INNPoland Łukasz Polak, wiceprezes firmy Beyond.pl, oferującej infrastrukturę dla rozwiązań IoT.
Czym dokładnie zajmuje się Beyond.pl?
Łukasz Polak, Beyond.pl: To polska firma, która od 10 lat dostarcza pełen zakres rozwiązań związanych z infrastrukturą IT, czyli przestrzenią, mocą obliczeniową i łącznością niezbędną dla tworzenia i funkcjonowania oprogramowania, aplikacji, stron internetowych czy social mediów.
Beyond.pl wykorzystuje własne centra danych - w tym największą w Polsce i posiadającą najwyższy certyfikat bezpieczeństwa ANSI/TIA 942 - TIER IV serwerownię Beyond.pl Data Center 2. Jest pierwszym polskim neutralnym telekomunikacyjnie centrum danych, i pierwszym oferującym rozwiązania chmury publicznej - od przeszło 4 lat oferuje e24cloud, który w zewnętrznym monitoringu bezpieczeństwa rozwiązań Cloudharmony jest rangowany na 3 pozycji w Europie, za Amazon Web Services i Microsoft Azure.
Z infrastruktury Beyond.pl korzystają̨ liderzy międzynarodowego rynku, korporacje i przedstawiciele sektora MŚP, instytucje bankowe i ecommerce.
Dostarczacie infrastrukturę, która pomoga analizować zachowanie klienta. Co to tak dokładnie znaczy?
To choćby analiza tego, gdzie klienci spędzają najwięcej czasu, gdzie tworzą się kolejki i jak może ucierpieć jakość obsługi, jakimi ścieżkami poruszają się w sklepach/galeriach handlowych, czy istnieją schematy poszczególnych zachowań, które można kształtować etc.
Dzięki systemowi partnera Beyond.pl, firmy lab4motion, informacje te zainteresowane firmy mogą pozyskiwać w czasie rzeczywistym – i odpowiednio na nie reagować.
Do czego to się sprowadza?
Czasem do tak prostych decyzji, jak delegowanie prac (pokierowanie większej liczby pracowników do obsługi kas), czy też do działań marketingowych, uwypuklających faktyczną wartość dla klienta lub do uzyskania lepszej perspektywy strategicznej, np. podczas decyzji o wyborze nowej lokalizacji firmy.
Internet Rzeczy szturmem wchodzi na rynek commerce. Czy to jeszcze kwestia wyboru, czy też przewiduje Pan w najbliższym ćwierć-, półwieczu, całkowite porzucenie tradycyjnego sposobu robienia biznesu?
Cóż – dalej kwestią wyboru każdej firmy jest, czy pracownicy będą do siebie wysyłać kartki pocztowe, czy maile. O szerszym wykorzystaniu IoT przez biznes zdecydują przewagi, jakie oferuje. I nie mówię tu tylko o insightach konsumenckich czy monitoringu w czasie rzeczywistym, ale o unikalnych wartościach dla klientów, jakie pozwala wypracować choćby w zakresie dedykowanych ofert, promocji sprzedaży czy kooperacjach.
To nie kwestia ćwierćwiecza. Choć sam termin Internet of Things pojawił się w już 1999 roku, a jego idea przewijała się na kartach powieści science fiction od ich zarania. Pamiętajmy, że Google Glass to 2013 rok, pierwsze dostępne swobodnie smartwatch to 2014, podobny okres to popularyzacja i wykorzystanie beaconów. Mówimy więc o zmianach, które odbywają się na przestrzeni ostatnich 24 miesięcy.
Tak młode technologie już weszły w fazę wdrożenia i wzrostu. Przewiduję, że dalsza dyfuzja i szerokie ich wykorzystanie jest kwestią najdalej 3-5 lat.
Jaka jest dziś świadomość potęgi IoT wśród polskich przedsiębiorców? Jak realnie można ocenić wartość rynku?
Internet Rzeczy to bardzo szeroka kategoria, od wearables po inteligentne domy czy Customer Experiance. Polski rynek nie różni się w tym zakresie od globalnego, na którym trwa boom na IoT. Obecnie rynek w Polsce szacowany jest przez badaczy IDC na 1,5 mld dolarów, a do 2018 roku ma wzrosnąć do ponad 3 mld. To konsekwencja m.in. rosnącej wśród przedsiębiorców świadomości zastosowań i wpływu IoT na codzienne funkcjonowanie ich firm.
Rozumiem, że IoT to rewolucyjne narzędzie dla klientów biznesowych - chodzi w końcu o maksymalizację zysków. Ale dlaczego klienci robiący zakupy u tych podmiotów biznesowych mieliby zgadzać się na wyciąganie od nich informacji? Jakie korzyści może z tego mieć Kowalski przechadzający się po centrum handlowym?
Chodzi przede wszystkim o dostarczenie Klientowi oczekiwanej przez niego wartości w najdogodniejszy sposób. I odbiorcy taką korzyść obserwują w codziennym procesie zakupów. Lepiej dopasowane oferty, jakość i sprawność obsługi, poprawiający się user experience - to wszystko to elementy, na które wpływa świadome zarządzanie doświadczeniem Klienta.