Syrenka z AMZ Kutno w akcji.
Syrenka z AMZ Kutno w akcji. Fot. Youtube/Dziennik.pl/http://tnij.org/w7d7dl9

AMZ Kutno od 1999 r. zajmuje się konstrukcją różnego rodzaju pojazdów. Stworzyła np. Hipopotama – „pływający” transporter opancerzony czy pojazd opancerzony Tur. Teraz jednak ma zająć się przywróceniem do seryjnej produkcji i powrotu na polskie drogi wspominanej przez wielu z sentymentem Syrenki.

REKLAMA
Firma z Kutna oprócz konstruowania pojazdów dla wojska, takich jak również Dzik czy Żubr, zajmuje się też projektowaniem ambulansów, bankowozów czy małych autobusów miejskich. Obecnie zamierza również przywrócić ponownie do powszechnego użytku słynną w PRL markę – samochód Syrenka.
Jak przekonują władze AMZ Kutno, przedsiębiorstwo chciałoby się skupić na odrodzeniu nad Wisłą przemysłu motoryzacyjnego. Pojazd jest już w fazie zaawansowanych testów. Niedawno można było zobaczyć Syrenkę w nowej odsłonie podczas jazdy próbnej. Jak prezentuje się polski samochód, można zobaczyć na poniższym filmie.
Władze spółki zakładają, że potencjalnie zainteresowane kupnem nowej Syrenki mogą być trzy grupy odbiorców. Po pierwsze kierowcy z najmniejszym stażem, którzy poszukują samochodu wyróżniającego się w tłumie. Po drugie kierowcy, którzy z sentymentem wspominają tę markę, a więc dzisiejsi 50- i 60-latkowie. Z kolei trzecią grupę stanowią firmy, które mogą wykorzystać pojazd jako oryginalny nośnik reklamowy. O tym, jak wygląda produkcja pojazdów w AMZ Kutno można przekonać się oglądając poniższy film.

Docelowo AMZ Kutno zakłada produkcję Syrenki w małych seriach, czyli około 300-500 sztuk rocznie. Jeżeli samochód cieszyłby się zainteresowaniem klientów, firma zapowiada rekonstrukcję kolejnych marek dawnej polskiej motoryzacji, takich jak Warszawa czy Polonez. Rozwój projektu jest wspiera Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w kwocie 4,5 mln zł w ramach programu Demonstrator +.
Dotychczas AMZ Kutno najbardziej jest znane ze współpracy z polskim wojskiem. To właśnie w jej zakładach powstał chociażby „pływający” transporter opancerzony Hipopotam, o którym opowiada w poniższym filmie Tomasz Wróbel – dyrektor Biura Wdrożeń i Rozwoju firmy.

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl