
Reklama.
Polacy chcą zaprojektować pierwszego w Europie drona zdolnego do transportowania trzy kilogramowych paczek – informuje „Gazeta Wyborcza”. Czy uda się im wyprzedzić niemiecki DHL i szwajcarską pocztę?
Niewykluczone, choć projektu Ritexu wciąż jest we wstępnej fazie. Na razie trwa pierwszy z trzech etapów – budowa logistycznego centrum badawczo-rozwojowego ze specjalnym lądowiskiem dla dronów. Kolejnym będzie konstrukcja latających strażników, mających zabezpieczać teren ośrodka. Ostatnim stworzenie gotowych do przenoszenia paczek dronów kurierskich.
Przed badaczami stoi kilka wyzwań. Po pierwsze drony muszą być bardziej odporne na pogodę. Dzisiejsze modele nie są bowiem w stanie poruszać się w deszczu czy przy silniejszym wietrze. Po drugie trzeba będzie wzmocnić baterie „samolocików”, która wystarcza im teraz na zaledwie 20-30 minut lotu.
Przed badaczami stoi kilka wyzwań. Po pierwsze drony muszą być bardziej odporne na pogodę. Dzisiejsze modele nie są bowiem w stanie poruszać się w deszczu czy przy silniejszym wietrze. Po drugie trzeba będzie wzmocnić baterie „samolocików”, która wystarcza im teraz na zaledwie 20-30 minut lotu.
Trudności nie obawia się jednak kierujący projektem Arkadiusz Żurek z Instytutu Innowacji i Nowoczesnych Technologii. - Pierwsze telefony to były cegły z walizkami zamiast ładowarek, a dziś smartfony, iPhone'y, które pozwalają nam na znacznie więcej niż tylko dzwonienie do przyjaciół. Liczba możliwych aplikacji i zastosowań jest ogromna. Znacznie zmienił się także wygląd telefonów komórkowych. Miniaturyzacja ma się doskonale, a telefon komórkowy nie jest dziś ekstra dodatkiem, ale właściwie podstawowym urządzeniem. Z dronami będzie podobnie – mówi w rozmowie z „Gazetą”.
W Niemczech drony pocztowe są testowane przez firmę kurierską DHL, która pierwsze próby przeprowadziła jeszcze przed dwoma laty. Większość lotów wypadła pomyślnie. Niemcy przyznają jednak, że musi minąć jeszcze dużo czasu zanim drony zostaną wprowadzone do codziennego użytku. Podobnego zdania jest szwajcarska poczta, która zapowiedziała, że potrzebuje przynajmniej pięciu lat na przeprowadzenie wszystkich koniecznych testów.
Napisz do autora: michal.budzynski@innpoland.pl