Reklama.
Ponad 20 przedstawicieli 10 firm transportowych oraz rolnicy z Iławy i Nowego Miasta Lubawskiego z Warmii i Mazur wyszli na ulicę w proteście przeciwko absurdalnemu ich zdaniem prawu. Ich wina polega na tym, że kupowali paliwo od kontrahenta, który nie odprowadził podatku VAT i akcyzy fiskusowi. W efekcie skarbówka ukarała klientów zamiast sprzedawcy, który przebywa w Tajlandii i jest nieuchwytny. Sam Piotr Gentzig z Lubawy musi zapłacić przez to 1,5 mln zł kary.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl