Partia Razem proponuje krótszy dzień pracy. Oto przedsiębiorstwo, które sprawdziło to rozwiązanie
Dawid Wojtowicz
20 października 2015, 18:50·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 października 2015, 18:50
W Polsce trwa ożywiona dyskusja o wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej, a także o skróceniu czasu pracy. Drugi postulat jest szczególnie lansowany przez Partię Razem, która proponuje redukcje tygodnia pracy do 35 godzin. Podobne rozwiązanie zastosowało niedawno jedno z amerykańskich przedsiębiorstw. Zobacz, jakie przyniosło efekty.
Reklama.
Redukcja godzin pracy w ciągu dnia nie jest pomysłem nowym, jednak w wielu państwach wywołuje zdecydowany opór, zwłaszcza organizacji zrzeszających pracodawców. Stephan Aarstol - właściciel kalifornijskiej firmy zajmującej się sprzedażą i dystrybucją sprzętu pływackiego w San Diego - ma na temat odmienne zdanie. Wcześniej postanowił podwoić stawkę za godzinę pracy, ale nie otrzymał spodziewanych przez siebie rezultatów. Te przyszły, gdy skrócił pracownikom dzień pracy do 5 godzin.
Aarstol, który promuje markę swojej firmy pod hasłem „wszystko robimy inaczej”, uzasadnia podjętą przez siebie decyzję w dwójnasób. Po pierwsze, kierował się czystym pragmatyzmem - chciał, by ludzie zrezygnowali z pracy w innych firmach i skuszeni wizją krótszego dnia pracy zatrudnili się w Tower Paddle Boards. Po drugie, w oparciu o badania naukowe doszedł do wniosku, że ludzie są najbardziej wydajni przez pierwsze kilka godzin, a potem ich wydajność spada, przez co tylko marnują swój czas, siedząc dalej w pracy.
Amerykański biznesmen twierdzi, że decyzję o skróceniu dnia pracy należy połączyć z innymi rozwiązaniami, które z jednej strony zwiększają wydajność pracowników, a z drugiej przynoszą im osobiste korzyści. Oto sposoby, dzięki którym jego firma rozkwita, a zatrudnieni w niej ludzie czują się usatysfakcjonowani.
• Pracownicy sami zarządzają swoim czasem pracy – choć firma jest czynna od 8 rano do 1 po południu pracownicy mogą zostać dłużej, jeśli uznają, że potrzebują więcej czasu na wykonanie swych obowiązków; w 70% czasowo wyrabiają się jednak z ich realizacją.
• Firma powinna budować ambitny i zdyscyplinowany zespół – choć obciążenie pracą nie uległo zmianie, pracujące krócej osoby muszą zmierzyć się z wyzwaniem, jak mądrze gospodarować swoim czasem; bliższy czasowo termin zakończenia pracy wymusza hierarchizację zadań i poświęcanie uwagi najpilniejszym sprawom.
• Każdy uczy się, jak efektywnie wykorzystywać swój czas pracy – w firmie obowiązuje zasada 80:20 głosząca, że 80% wydajności bierze się z 20% wysiłku; pracownicy są zachęcani do tego, by poddawali ocenie wszystko co robią i analizowali, co przynosi wartość, a na czym tracą tylko czas.
• Każdy musi być akcjonariuszem – wraz z wprowadzeniem 5-godzinnego dnia pracy firma zaproponowała swoim pracownikom 5% udział w zyskach całego przedsiębiorstwa, co w konsekwencji podwoiło zarobki niemal wszystkich.
• Pracowników należy zachęcać, by wolne godziny wykorzystywali z myślą o swoim zdrowiu fizycznym i psychicznym – dodatkowy czas uzyskany ze skrócenia dnia pracy lepiej przeznaczyć na życie rodzinne i typowy relaks (uprawianie sportu, rozwijanie pasji, spotkanie z przyjaciółmi) niż na drugi etat w innej firmie, co stoi w sprzeczności z ideą zrównoważonego życia zawodowego i prywatnego, i prowadzi jedynie do zmęczenia pracownika.
• Zmienione godziny otwarcia należy wpisać w budowanie pozytywnego wizerunku firmy – choć istnieje obawa, że klienci mogą negatywnie odebrać zmianę w godzinach „urzędowania” firmy warto przekuć to rozwiązanie w swój atut, pokazując, że firma wyróżnia się dbałością o swoich pracowników i wychodzi naprzeciw ludzkim oczekiwaniom.
• Szef musi sam świecić przykładem – skoro przełożony uważa, że skrócony dzień pracy przynosi wiele dobrego, to powinien na swoim przykładzie pokazywać, jak dobrze wykorzystywać wolny od pracy czas.