Reklama.
Te komórki mogą mieć zastosowanie w leczeniu chorób wieńcowych, udarów czy nowotworów. Właśnie na leczeniu raka najbardziej chcą się skupić uczestnicy projektu. Przed lekarzami wciąż jednak stoi szereg wyzwań. W medycynie najważniejsza jest bowiem powtarzalność, więc zanim komórki macierzyste wejdą do codziennego użytku musza zostać dokładnie przebadane w kilku niezależnych ośrodkach. Dlatego w projekcie uczestniczą naukowcy z kilku uczelni m.in. z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Śląskiego Uniwersytety Medycznego w Katowicach czy Pomorskiego Uniwersytety Medycznego w Szczecinie.
Czemu lekarze tak bardzo skupiają się na badaniu komórek macierzystych? Mają one bardzo wiele zalet. Wynikają one z ich naturalnych właściwości, które znacznie wyróżniają je na tle innych komórek występujących w ciele człowieka - podkreśla Money.pl. Portal dodaję, że są " to również najbardziej pierwotne komórki, prawdopodobnie występujące u wszystkich organizmów żywych o zróżnicowanej strukturze komórkowej. Mają one dwie zasadnicze, wyróżniające je spośród innych komórek cechy: zdolność do nieograniczonej liczby podziałów oraz możliwość różnicowania się do innych typów komórek."
W badaniach komórki macierzyste zostały pierwszy raz użyte przez rosyjskiego histologa Aleksandra Maksimowa. Na większą skalę wykorzystał je jednak dopiero Joseph Altman. Ścieżką wytyczoną przez Maksimowa i Altmana podążają polscy lekarze. Ale ich badania nie byłby możliwe bez dofinansowania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG), które wyniosło blisko 50 mln złotych.