
Szef służby cywilnej – Claudia Torres-Bartyzel spotka się dziś z dyrektorami generalnymi urzędów. Zaprezentuje im raport, który może nie spodobać się urzędnikom. Zawiera propozycje likwidacji stałych dodatków, w tym słynnej trzynastki w administracji rządowej – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.
REKLAMA
Z raportu wynika, że szefowa służby cywilnej chce zmienić system wynagradzania urzędników na bardziej motywacyjny. Dlatego mają zniknąć takie przywileje, jak trzynastka. Dotychczas przeznaczane na nią pieniądze miałyby trafić do funduszu wynagrodzeń. Z kolei zagospodarowane w ten sposób środki szefowie urzędów mogliby przeznaczyć np. na nagrody dla pracowników budżetówki.
Zlikwidowany ma zostać także dodatek stażowy. Teraz przyznaje się go tylko ze względu na liczbę lat przepracowanych przez urzędnika. Natomiast w ogóle nie jest oceniane zaangażowanie w pracę w administracji rządowej. Zmienione mają zostać też zasady wypłacania tzw. „jubileuszówki”. Ma być mniej progów przyznawania tej nagrody oraz zmniejszeniu ma ulec jej kwota – aktualnie może ona wynieść nawet 400 proc. miesięcznego wynagrodzenia. Raport zakłada również obniżkę odprawy emerytalno-rentowej.
W rozmowie z „DGP” zaskoczenia nie kryje prof. Jolanta Itrich-Drabarek z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, że Claudia Torres-Bartyzel nie zaczekała z przedstawieniem swoich propozycji na powołanie nowego rządu. Z kolei poseł PiS Artur Górski stwierdza, że jego partia nie przekreśla tego dokumentu, ponieważ system wynagrodzeń w służbie cywilnej wymaga przeprowadzenia dogłębnej analizy.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: Forsal.pl
