
Reklama.
Pomysł na wykorzystanie owadów w roli psów lotniskowych zgłosiła Joanna Bagniewska, absolwentka Uniwersytetu Oksfordzkiego i zoolog zatrudniona na University of Reading w Wielkiej Brytanii, która jako specjalistka od ekologii behawioralnej współpracowała wcześniej z brytyjską firmą Rothamsted Research, prowadzącą badania nad rolą substancji chemicznych w interakcjach między organizmami. To tam narodziła się idea zastosowania pszczół jako żywych detektorów.
Badaczka twierdzi, że w przeciągu 6 sekund jest w stanie przeszkolić pszczołę do reagowania na określone zapachy. Jej zdaniem owady te z racji posiadania znakomitego węchu i większej koncentracji mogą wykazać się o wiele większą skutecznością w wykrywaniu narkotyków czy materiałów wybuchowych. Należy tylko wytresować je w taki sposób, by przyzwyczaiły się do zapachu podejrzanych substancji, a następnie reagowały na ich obecność wystawieniem języka.
Pierwszy test z użyciem przeszkolonych pszczół ma zostać przeprowadzony na lotnisku Heathrow w Londynie.
źródło: „Gazeta Wyborcza”
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl