
Początki Unitry sięgają 1961 roku. Wtedy zostaje utworzone Zjednoczenie Przemysłu Elektronicznego i Teletechnicznego UNITRA, w skład którego wchodzą przedsiębiorstwa wytwarzające sprzęt elektroniczny. W takiej formie firma działa do 1978 roku, kiedy jej władze decydują się podzielić ją na dwa oddziały. Pierwszy, Unitra-Elektron, zajmuje się tworzeniem sprzętu profesjonalnego, natomiast Unitra-Dom produkuje urządzenia codziennego użytku.
W 2014 roku marka Unitra zostaje wskrzeszona przez menadżerów K-Consult – polskiego dystrybutora sprzętu elektronicznego. Powstaje spółka Unito, jej właściciele wydzierżawiają licencję od Unitra S.A. Rozpoczyna się nowy rozdział w historii firmy.
Wzmacniacz lampowy Edward
Tranzystory wyparły lampy elektronowe przy produkcji sprzętu elektronicznego. Były lżejsze i pobierały mniej energii. Jednak cyfrowa obróbka dźwięku pozbawiała go głębi i jego brzmienie stało się bardziej syntetyczne. Wzmacniacz Edward, pomimo stosunkowo wysokiej ceny i sporej wagi (ok. 30 kilogramów), oferuje bardziej miękkie i głębokie brzmienie muzyki. Dlatego jest skierowany do wielbicieli muzyki i starszych pasjonatów Unitry, mówi Łukasz Matusik
Obecnie, produkty Unitry można podzielić na dwie główne kategorie: sprzęt Hi-Audio, przeznaczony dla bardziej wymagającego odbiorcy oraz urządzenia codziennego użytku, jak wspomniane opaski czy słuchawki. Ta pierwsza jest produkowana w całości w Polsce, przez Polskich producentów, druga natomiast powstaje w fabrykach na Dalekim Wschodzie. Matusik tłumaczy, że to była konieczność. – Za PRL-u Polska była państwem, gdzie najważniejszy był przemysł ciężki. Przez to nie ma obecnie infrastruktury do masowej produkcji drobnego sprzętu elektronicznego. Moglibyśmy to zrobić, ale wtedy ich cena byłaby znacznie wyższa i nie byłaby konkurencyjna. Na razie, musimy je produkować za granicą – inaczej niestety się nie da – podsumowuje.
W przyszłości planujemy ekspansję na rynki krajów byłego Bloku Wschodniego. Unitra ma tam nadal duża rozpoznawalność, zwłaszcza na Węgrzech, gdzie poczyniliśmy pierwsze kroki, żeby wejść na tamten rynek. Te kraje mają duży potencjał ze względu na sentyment do marki i chcemy to wykorzystać. Przede wszystkim jednak chcemy pokazać Polakom, że nie są skazani tylko na urządzenia dużych Zachodnich marek. Nie mamy się czego wstydzić, potrafimy tworzyć i projektować sprzęt, który dorównuje, a nawet przewyższa jakością to, co oferują zagraniczni producenci. Jesteśmy dumni z tego, co produkujemy i chcemy zarażać tą dumą naszych klientów
napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl