Na co dzień Karol Wójcicki pracuje w Centrum Nauki Kopernik. Jego pasją od dzieciństwa była astronomia i postanowił dzielić się nią z innymi – w tym celu od kilku miesięcy prowadzi pionierski projekt transmisji internetowych na żywo, w czasie których prezentuje najciekawsze zjawiska zachodzące na niebie. Takie, jak zaćmienie Słońca, Księżyca czy przeloty meteorów. Ale aby dalej kontynuować tę inicjatywę, musiał zwrócić się o pomoc do internautów. Ich reakcja przerosła wszelkie oczekiwania popularyzatora astronomii.
Niebo łączny nas wszystkich
Jak twierdzi Karol Wójcicki, jest jedna rzecz, która łączy nas wszystkich – mieszkańców Ziemi, niezależnie od koloru skóry czy wyznawanej religii. To niebo, ponieważ bez względu na to, w którym zakątku naszej planety mieszkamy, to po przebudzeniu spoglądamy w tę samą sferę niebieską. Dlatego jak przekonywał w czasie występu w trakcie jednej z poprzednich edycji TEDxWarsaw, każdy z nas jest w jakimś sensie astronomem, gdyż co jakiś czas obserwuje niebo.
Jednak coraz częściej nie możemy w pełni podziwiać piękna nieba np. gwiazd. Szczególnie nocą z powodu silnego zaświetlenia przez światła miejskie. W efekcie sfera niebieska znika z naszego pola widzenia, co utrudnia prowadzenie obserwacji – np. aż 96 proc. mieszkańców Europy nie jest w stanie zobaczyć Drogi Mlecznej.
W internecie każdy może być astronomem
Ale internet umożliwia zmianę tej niekorzystnej sytuacji. Jego możliwości postanowił wykorzystać Karol Wójcicki – na YouTube założył kanał „Z głową w gwiazdach LIVE”, za którego pośrednictwem przy użyciu specjalnej kamery o wysokiej czułości prezentuje na żywo użytkownikom obraz najciekawszych zjawisk astronomicznych dziejących się nad naszymi głowami.
Dotychczas Karol Wójcicki przeprowadził m.in. pierwszą w historii transmisję strumieniową na żywo tzw. brzegowego zakrycia Aldebarana. Oprócz tego na jego kanale można było także podziwiać częściowe zaćmienie Słońca, całkowite zaćmienie Księżyca, przeloty superjasnych meteorów, liczne koniunkcje planet czy bliski przelot wyjątkowo dużej planetoidy. Z kolei w grudniu jako pierwszy Polak nagrał obraz zorzy polarnej w czasie rzeczywistym.
Niezbędne inwestycje
Jednak dalsze funkcjonowanie kanału stanęło pod znakiem zapytania, ponieważ Karol Wójcicki dzieli się z innymi swoją pasją całkowicie bezpłatnie. Ponadto dotychczasowe transmisje realizował przy użyciu pożyczonego sprzętu, a wkrótce zostanie pozbawiony możliwości dalszego korzystania z niego. W efekcie postanowił zakupić własny. Ale popularyzatora astronomii nie stać, aby zakup sfinansować w całości z własnych pieniędzy.
W związku z tym Karol Wójcicki zdecydował się zorganizować internetową zbiórkę za pośrednictwem serwisu Polakpotrafi.pl. Jak obliczył, zakup specjalistycznej kamery wraz z niezbędnym oprzyrządowaniem będzie kosztował 22 tys. złotych. Popularyzator astronomii poprosił potencjalnych darczyńców o przekazanie połowy tej kwoty. Z kolei resztę zamierzał pokryć z własnych oszczędności
Pomożecie? Pomożemy!
Jednak wsparcie internautów przerosło wszelkie oczekiwania Karola Wójcickiego. W ciągu zaledwie 10 godzin od rozpoczęcia zbiórki, udało się zebrać 11 tys. złotych. Jak przyznał popularyzator astronomii, miał nadzieję, że w trakcie pierwszej doby uda się zgromadzić chociaż 500 złotych.
Tymczasem zbiórka potrwa jeszcze 41 dni. Aktualnie darczyńcy wpłacili ponad 16 tys. złotych. Co w takim razie zamierza zrobić z tymi pieniędzmi Karol Wójcicki? Jak przypomina, zakup całego sprzętu będzie kosztował 22 tys. złotych. W rezultacie każda kolejna wpłata znacznie przybliża go do zakupu odpowiedniego sprzętu. Jednak co w sytuacji, kiedy i ta kwota zostanie przekroczona?.
Karol Wójcicki całą zebraną kwotę zamierza przeznaczyć na zakup sprzętu podnoszącego jakość transmisji na żywo. Środki zostałyby zainwestowane m.in. w specjalistyczne oprogramowanie do streamingu online, stabilniejszy statyw czy automatyczną głowicę do lepszego kierowania kamerą. Dodatkowo część z nich mogłaby wspomóc kolejną wyprawę za koło podbiegunowe w celu sfilmowania zorzy polarnej.
Popularyzator przez duże „P”
Karol Wójcicki z astronomią związany jest od 15. roku życia. Dużą frajdę sprawia mu dzielenie się swoją pasją z innymi, o czym świadczy nie tylko prowadzenie internetowych transmisji, ale także współpraca z Uniwersytetem Dzieci. Jego wysiłki docenili nie tylko internauci, którzy błyskawicznie udzielili finansowej pomocy, a również Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polska Agencja Prasowa. W zorganizowanym przez oba podmioty konkursie zwyciężył w kategorii Animatora popularyzacji – o czym pisaliśmy w INNPoland.
INNPoland jest partnerem TEDxWarsaw 2016, warszawskiej edycji konferencji znanej na całym świecie, która gromadzi nieprzeciętnych ludzi chcących mówić na tematy równie nieprzeciętne, jak oni.