Za pomocą polskiej aplikacji mobilnej – Booksy, każdy z nas może zarezerwować przy użyciu smartfona wizytę u fryzjera, kosmetyczki, fizjoterapeuty czy stomatologa. Dotychczas firma działała głównie w Polsce i USA, ale narzędzie jest dostępne, głównie testowo, w ponad 80 krajach świata. Jednak startup chce znacznie bardziej rozwinąć działalność międzynarodową. W tym celu pozyskał kilkanaście milionów złotych dofinansowania od inwestorów – donosi „Puls Innowacji”.

Booksy pozwala zarezerwować w kilka minut wizytę u fryzjera czy kosmetyczki. Fot. Japanexperterna.se/http://skroc.pl/653db/flickr.com CC-BY/http://skroc.pl/5e7f9

Reklama.

Kamil Sztandera

Fundusze wyłożyły 12 mln złotych
Twórcami Booksy są Konrad Howard i Stefan Batory. W ich projekt zdecydowały się zainwestować 4 fundusze venture capital – Inovo.vc, Muller Medien i Piton Capital. W ramach umowy podpisanej w grudniu ubiegłego roku te podmioty przeznaczyły wspólnie na rozwój aplikacji 12 mln złotych. Z kolei we wrześniu 2015 roku startup pozyskał 3 mln złotych.

Poza USA i Polską, firma chce rozwinąć swoja działalność przede wszystkim w Azji Południowo-Wschodniej oraz krajach latynoskich. W tym celu Booksy zakończyła już rekrutację pracowników w takich państwach, jak Argentyna, Brazylia, RPA oraz Singapur.

Konsument zyskuje czas, przedsiębiorca klienta
Aplikacja jest przeznaczona dla małych i średnich salonów, które za jej pośrednictwem chcą zwiększyć liczbę klientów. Wersja dla przedsiębiorców posiada kalendarz oraz panel do zarządzania usługami, pracownikami czy wizytami.

Z kolei konsument za pomocą aplikacji w prosty sposób może w kilka minut przy użyciu smartfona zarezerwować potrzebną usługę związaną ze zdrowiem i urodą. Booksy można pobrać na platformy iOS oraz Android. Jak dokładnie działa, wyjaśnia poniższy film.

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl

Źródło: "Puls Innowacji"

Reklama.

Więcej:

Biznes Aplikacje Startupy