Myśli o tym co piąty Polak. Według badań Global Entrepreneurship Monitor, to jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Jednak często na samym myśleniu się kończy. Bo strach przed zmianą, bo to jednak nie ten etap, bo z czegoś trzeba opłacić kredyty.
Jak przejść ze świata korporacji do własnej działalności? Czego się spodziewać po przejściu na swoje? W drugim odcinku naszego cyklu INN:Śniadanie, pytamy o to Olgę Kozierowską, która zanim założyła organizację Sukces Pisany Szminką, pracowała m.in. jako dyrektor marketingu i komunikacji w GeoPost Group - właściciel firmy DPD z branży logistycznej.
Pracując dla GeoPost Group Kozierowska miała dobrą pensję, szereg nagród i zarządzała komunikacją i marketingiem w 14 krajach. Nie miała za to poczucia, że się rozwija. - Moja praca do pewnego momentu była fascynująca, szczególnie, gdy byłam szefem marketingu i komunikacji na mniejszy region i miałam wpływ na to, co się dzieje – mówi Kozierowska. Sytuacja zmieniła się, gdy w 2007 zaczęła zarządzać całym regionem Europy Środkowo-Wschodniej. - Miałam wrażenie, że zamiast tworzyć, jestem kontrolerem. Gdy masz 14 krajów pod sobą to jeździsz, przedstawiasz strategię i egzekwujesz i nie ma miejsca na tworzenie czegokolwiek od zera – mówi.
Wreszcie w 2008 Kozierowska postanowiła zmienić swoją karierę. I to pomimo budowanej całymi latami pozycji w firmie oraz dobrej pensji. Nie poszła jednak na żywioł. - Nie rzuciłam wszystkiego. Miałam dziecko i kredyt, więc musiałam sobie zapewnić stabilność finansową. - mówi. Przez pierwsze pół roku istnienia Sukcesu Pisanego Szminką Kozierowska łączyła pracę z korporacji z rozkręcaniem swojej firmy.
Co, oprócz konieczności zadbania o stabilność finansową było najtrudniejsze w tworzeniu Biznesu Pisanego Szminką? - Sprzedaż. To było najtrudniejsze. Dzwoniła i ktoś kogo znałam z branży potrafił potraktować mnie jak śmiecia. Mnie, wielką panią dyrektor, która dostawała nagrody – wspomina Kozierowska.
Wyjściem z tej sytuacji, zdaniem Kozierowskiej jest nabranie dystansu do swojej działalności, a także pilnowanie, by nie dać zbyt łatwo za wygraną. - Jeżeli dzwonisz do kogoś i ktoś cię zrzuci to możesz zadzownić za jakiś czas.- Największa nauka z tamtego okresu to nauczenie się oddzielania ludzi od problemów, że to nie jest to, że to ja jestem niefajna a i ktoś nie chce ze mną rozmawiać albo ode mnie kupić, tylko akurat miał zły dzień i wstrzeliłam się w zły moment – mówi.
Olga Kozierowska – założona przez nią organizacja Sukces Pisany Szminką od 8 lat organizuje konferencje i szkolenia dla kobiet w biznesie. Wcześniej związana m.in. z DPD Group. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, London School of PR, University of Plymouth & Amsterdam Business Scholl oraz szkoły muzycznej im. J. Elsnera w Warszawie.
Materiał powstał przy współpracy z kawiarnią Milion Bułek www.milionbulek.pl