Co minutę na świecie powstaje 1,7 mld bajtów danych. Do ich zgromadzenia potrzeba 360 tys. płyt DVD – wynika z raportu Komisji Europejskiej. Biznesowi zależy, aby te informacje zarówno przetworzyć, jak i wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski. Dlatego firmy technologiczne są gotowe płacić krocie specjalistom, którzy będą w stanie to zadanie zrealizować.
Z raportu serwisu Glassdoor wynika, że analityk danych to najlepsza praca w USA w 2016 roku. Największe na świecie firmy technologiczne, takie jak Amazon, Facebook, IBM czy Microsoft oferują przedstawicielom tego zawodu duże pieniądze. Jednak nie jest łatwo zdobyć taką posadę.
Przyszły analityk danych często musi najpierw odpowiedzieć w trakcie rekrutacji na zaskakujące pytania. Oto 5 najbardziej z nich:
1. Microsoft: „Stwórz funkcję, która sprawdzi, czy wyraz jest palindromem”. Jest to wyrażenie, które brzmi tak samo czytane od lewej do prawej strony i na odwrót. Przykładem palindromu jest „Kobyła ma mały bok”.
2. Facebook: „Ile postów urodzinowych pojawia się każdego dnia na Facebooku?”.
3. Amazon: „Jak radzić sobie z niezrównoważoną liczbą danych, kiedy stosunek pozytywny i negatywny jest tak ogromny?”.
4. Facebook: „Chcesz się dostać na samolot do Seattle. Najpierw chcesz się dowiedzieć, czy należy zabrać ze sobą parasol. Dzwonisz do trzech losowo wybranych przyjaciół, którzy tam mieszkają i każdego z nich niezależnie pytasz, czy pada deszcz. Masz 2/3 szans, że powiedzieli ci prawdę i 1/3 szansy, iż zostałeś okłamany. Cała trójka przyjaciół powiedziała, że „tak” – pada deszcz. Jakie jest prawdopodobieństwo, że aktualnie pada deszcz w Seattle?”.