Polska firma Kontomierz.pl ogłosiła w lutym na konferencji Finovate w Londynie początek współpracy z 10 brytyjskimi bankami. Marcin Truszel, założyciel i szef Kontomierza, czekał na ten moment wiele lat. Po raz pierwszy na Finovate, najważniejszą imprezę innowacji finansowych na świecie, przyjechał pięć lat temu. Wówczas nie przebił się ze swoją aplikacją, lecz tę wizytę uznaje za przełomową. – To było wydarzenie, które otworzyło mi oczy, zobaczyłem że nie mamy się czego wstydzić, że to co robimy w Polsce jest innowacyjne i powinniśmy wejść na inne rynki – mówi dziś.
Jest rok 2002, Marcin Truszel właśnie próbuje wymyślić potrzebną mu aplikację do opanowania domowych finansów. Rok wcześniej skończył informatykę na Uniwersytecie Warszawskim, angażuje się w projekty związane z internetem, który w Polsce dopiero rozwija biznesowe skrzydła. Tak zaczyna się historia powstania firmy Kontomierz.pl, która w lutym zaprezentowała swoją aplikację Kontomatik na konferencji innowacji finansowych w Londynie. To aplikacja, z której można dziś odczytać dane z ponad 80 banków na całym świecie.
– Potrzebowałem narzędzia, które pomogłoby mi kontrolować finanse, żeby budżet domowy zaczął się spinać – wspomina dzisiaj, jak niemal piętnaście lat temu rozwijał pomysł na pierwszą aplikację do kontrolowania domowych finansów. Doświadczenia z domową księgowością Truszel zaczyna od Excella, potem znajduje jakieś aplikacje w internecie, ale to ciągle nie to. Wydatki trzeba wprowadzać ręcznie, co jest męczące. – Zaczął za mną chodzić pomysł na program, który sam będzie zaczytywał dane historii z banku – mówi. Od początkowego pomysłu i prototypu do założenia firmy Kontomierz.pl i opracowania aplikacji pod tą samą nazwą musiało jednak minąć kilka lat. Po drodze wraz ze wspólnikami pracował przy rozwijaniu agencji interaktywnej Artegence.
– Gdzieś koło 2008 r. przedstawiłem ten pomysł kolegom z firmy i przy ich wsparciu zacząłem tworzyć aplikację. Potem uświadomiłem sobie, że potrzebna jest osobna firma, by zrobić to na poważnie – mówi Truszel. – Do tej aplikacji potrzebowaliśmy danych finansowych użytkowników, żeby mogli śledzić wydatki na komputerze, a nie musieli wpisywać wszystkiego ręcznie – mówi Marcin Truszel. Finalnie powstał Kontomierz.pl. Zdobył ponad 820 tys. zł dofinansowania z funduszy unijnych z POIG 8.1, na "stworzenie aplikacji do zarządzania finansami osobistymi wraz z porównywarką ofert usług finansowych".
– Stworzyliśmy program, który w imieniu użytkownika łączy się z bankiem i zaciąga jego dane, historie rachunku, salda, bezpośrednio z systemu transakcyjnego – opowiada o początkach aplikacji. Potem nakręciła o nich film TVP Info i klientów zaczęło przybywać w szybkim tempie.
Gdy klient przychodzi sam
Wtedy przyszedł kolejny impuls. – To była taka ciekawa sytuacja, kiedy klient nas znalazł – mówi Truszel. Około 2011 r. AliorBank i Ideabank były zainteresowane technologią, która pozwoli na łączenie się z danymi innych banków. – Wykorzystywali tę technologię do pozyskiwania danych klienta, ten proces polegał na potwierdzeniu jego tożsamości oraz jego zdolności kredytowej – mówi Marcin Truszel.
Jak wyjaśnił nam menedżer ds. rozwoju systemów w Alior Banku, klient banku uzyskiwał przejrzystą informację o stanie swoich finansów pochodzącą z różnych źródeł. Bank mógł, oczywiście, spróbować samodzielnie opracować podobne oprogramowanie, jednak długo by to trwało, a konieczność utrzymania i aktualizacji generowałoby dodatkowe koszty. Współpraca trwała dwa lata.
– To mi uświadomiło, że ta usługa może być ciekawa dla rynku finansowego, że z Kontomierza można wykorzystać tę część aplikacji do łączenia się z rachunkami bankowymi i oferować ją firmom – mówi Truszel. Tak w skrócie powstał Kontomatik, początkowo pod nazwą KontoX. Oprócz banków, ich rozwiązanie przydało się też innym firmom z branży, usługą zainteresowały się firmy pożyczkowe, jak Kreditech czy Wonga.
Jak to działa?
Kontomatik to program nazywany API, czyli, najprościej rzecz ujmując, sposób komunikacji pomiędzy witrynami internetowymi, która pozwala programowi komputerowemu na korzystanie z funkcjonalności udostępnianych przez inną aplikację.
To rozwiązanie jest popularne w aplikacjach sieciowych, np. tweety z Twittera pobierane są za pomocą Twitter API.
Usługa wprowadzona przez Kontomatik umożliwia dostęp do transakcyjnych systemów bankowych, agregację, analizę i przetwarzanie danych
Po nawiązaniu współpracy z bankami, niesiony sukcesem Truszel postanowił pochwalić się swoim Kontomierzem na Finovate. Efekt był daleki od spektakularnego, Kontomierz nie zrobił wrażenia na jury i aplikacja została odrzucona. Truszel dostał na otarcie łez darmowy wstęp na konferencję. Co ciekawe, w dużej części to właśnie temu nieudanemu startowi na Finovate firma zawdzięcza późniejszy rozwój. – To było wydarzenie które otworzyło mi oczy, zobaczyłem że nie mamy się czego wstydzić, że to co robimy w Polsce jest innowacyjne i powinniśmy wejść na inne rynki – mówi. I tak dzięki nieudanemu startowi 5 lat temu, zaczęli szukać klientów za granicą.
W tym roku wrócili na konferencję z własną prezentacją i nową technologią, tym razem jury już nie miało zastrzeżeń.
– Dla mnie jest ważne, jak ta historia zatoczyła koło, od 2011 roku, kiedy zostaliśmy odrzuceni przez Finovate do dziś. Pokazaliśmy, jak łatwo można na telefonie komórkowym, w ciągu dosłownie dwóch minut pozyskać nowego klienta, uwierzytelnić dane osobowe i historie konta, na podstawie której można przeprowadzić scoring kredytowy – dodaje. Pokazali jednak nie tylko prezentację. Decyzja sprzed pięciu laty miała swoje konsekwencje. – Na Finovate, tydzień temu, oficjalnie uruchomiliśmy naszą usługę na rynku brytyjskim – mówi Marcin Truszel. – Kontomatik obsługuje import danych z 10 banków, które obsługują 90 proc. klientów w Wielkiej Brytanii, to mocno skonsolidowany rynek – mówi Truszel.
Dziś firma jest w tej komfortowej sytuacji, że jej konkurencja jest bardzo nieliczna – w Europie konkurencyjną technologię dostarcza jedynie szwedzka firma InSantor. Centrala jest w Warszawie, tu rozwijana jest technologia, w innych krajach działają biura sprzedaży. Marcin Truszel nie chce nam zdradzić, ile osób zatrudnia, przyznaje jedynie, że mniej niż pięćdziesiąt. Dziś Kontomatik importuje dane z 26 systemów bankowych w Polsce, ale dzięki tej aplikacji można odczytać dane z ponad 80 banków na całym świecie. W zeszłym roku firmę kupiła niemiecka firma Kreditech Holding „za siedmiocyfrową sumę” i udziały w Kreditechu.
Zdecydowaliśmy się na współpracę z firmą Kontomierz, ponieważ oferowała ona gotowe rozwiązanie, które pozwalało na agregację w jednym miejscu wszystkich rachunków bankowych posiadanych przez daną osobę.