Jak sprawić, by klienci chcieli spędzać z nami czas. Kluczem jest mądre planowanie przestrzeni w centrum handlowym
Beata Kokeli
21 marca 2016, 09:20·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 marca 2016, 09:20Patrząc na dzisiejsze centrum handlowe można odnieść wrażenie, że znajdujemy się w idealnej przestrzeni miejskiej. Liczne kawiarnie i knajpy, strefy relaksu z nieograniczoną siecią wifi, fitness kluby i siłownie oferujące aktywne spędzenie czasu, jak i przestrzenie dla dzieci. Wszystkie te strefy tworzą idealną kompozycję, która ma na celu ułatwić nam zaspokojenie potrzeb, zarówno tych zakupowych, jak i estetycznych. Wraz ze wzrostem wymagań konsumentów, coraz bardziej zaawansowane stają się pomysły na planowanie przestrzeni w centrach handlowych.
A czego Ty szukasz w centrum handlowym?
Postrzeganie i cel odwiedzin centrum handlowego w ogromnej mierze zależy od jego lokalizacji. Początkowo centra handlowe były jedynymi, zorganizowanymi przestrzeniami w miastach, które oferowały produkty na nieznaną w Polsce skalę. Koncepcja ta zmieniła się wraz z rozwojem wolnego rynku w naszym kraju i rosnącą świadomością konsumentów.
Centra handlowe zlokalizowane w mniejszych miastach naszego kraju są często jedną z niewielu opcji na spędzenie wolnego czasu, dodatkowo mają one charakter lifestylowy, a także gwarantują uporządkowaną przestrzeń, co stanowi alternatywę dla nieuporządkowanej przestrzeni miejskiej.
Zupełnie inny charakter mają centra handlowe mieszczące się w najważniejszych miastach takich jak: Warszawa, Kraków czy Sopot. Siła nabywcza mieszkańców aglomeracji jest zdecydowanie większa, co zwiększa ich wymagania. Duże miasta dysponują bardzo szeroką ofertą na spędzanie wolnego czasu, a to zmusza właścicieli centrów do dużej konkurencji w jakości oferty.
Z tego powodu przestrzeń dedykowana handlowi w centrum dynamicznie się zmienia: mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie kawiarnie wychodzą poza standardowe lokale, powstają powierzchnie showroomowe dedykowane młodym projektantom, sieci perfumeryjne urządzają szkoły makijażu.
Wszystkie te działania podejmowane zarówno przez właścicieli, jak i najemców mają na celu, po pierwsze, uatrakcyjnienie oferty centrum, ale przede wszystkim zatrzymanie nas, klientów na dłużej. Bo czy jest większy komfort niż załatwienie wszystkich potrzeb w jednym miejscu?
Centrum handlowe jest obecnie po prostu miejscem spędzania czasu, i to miejscem nie byle jakim, a bardzo atrakcyjnym.
Food courty, czyli części z ofertą gastronomiczną w centrach, od kilku lat przechodzą rewolucję, nie tylko pod kątem designu, ale w szczególności pod kątem oferty. Na porządku dziennym są miejsca oferujące jedzenie w trendzie slowfood, wegańskie, fit czy regularne restauracje z obsługą kelnerską.
Do centrów przenoszą się także coraz częściej trendy miejskie. Takim przykładem jest Festiwal food trucków organizowany przez krakowską Galerię Kazimierz. Poszerzaniem oferty centrum, a także wychodzeniem w przestrzeń miejską z pewnymi funkcjami jest również przykład stref edukacyjnych zlokalizowanych w galeriach Gemini – zapewniają one pomoc dzieciom przy odrabianiu lekcji, a także oferują możliwość aktywnego spędzenia czasu w ramach współpracy z fundacją SIEMACHA.
Doskonałym przykładem jest również strefa tzw. coworking , która powstała w łódzkiej Sukcesji, gdzie przedsiębiorcy nie dysponujący własnym biurem czy młodzi ludzie opracowujący startupy mają możliwość wynajęcia miejsca do pracy.
Technologia jest wszędzie
Ogromny wpływ na zmiany na rynku handlowym ma rozwój urządzeń mobilnych oraz wykorzystywania technologii do komunikacji z klientem. Punktem obowiązkowym każdego konceptu handlowego jest dostępność do bezpłatnego wifi, standardem są również punkty do ładowania urządzeń elektrycznych. Najemcy oraz właściciele centrów bardzo chętnie korzystają z dobrodziejstwa, jakim jest dostęp do klienta centrum za pomocą sieci.
Pozwala to na personalizację oferty oraz stały kontakt, który pozwala badać jego preferencje. Powstają aplikację tworzące wirtualną mapę centrum, umożliwiające pobranie odpowiednich zniżek dopasowanych do naszych potrzeb, informujące o atrakcyjnych ofertach, jak i ułatwiające zamówienie usług consierge. Nie powinniśmy obawiać się technologii w centrum, a wręcz korzystać z jej dobrodziejstw. Jest ona bowiem tworzona po to by dbać o naszą wygodę i komfort.
Czy mamy za dużo centrów handlowych?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba sobie uświadomić, że Polska jest krajem, w którym w większości miast, praktycznie nie funkcjonują ulice handlowe. W związku z tym oferta wszystkich konceptów handlowych musi być odpowiednio większa, żeby wypełnić brać handlu przy ulicach.
Wskaźniki nasycenia powierzchnią handlową dla Polski wskazują, że mamy do czynienia z powolną saturacją rynku. Jednak jest to pozytywne zjawisko, które, po pierwsze, wzmaga konkurencję pomiędzy centrami, co docelowo pozwala na lepsze dopasowanie oferty do określonej grupy docelowej. Po drugie, zaawansowany rynek pozwala na wyspecjalizowane centra handlowe oraz otwiera możliwości dla innych formatów handlowych np. parków handlowych, centrów typu convinience czy outletów.
Potrzeby zakupowe rosną z roku na rok, konsumenci są też bardziej wymagający, patrzą na jakość i unikalność produktów, a także szukają formy spędzania czasu, która pozwoli na zaspokojenie dużej ilości potrzeb. Z tego powodu centra handlowe na pewno nie muszą obawiać się utraty klientów, ale nieustająco muszą walczyć o klienta, stale polepszając ofertę, unowocześniając przestrzeń poza strefa dedykowaną zakupom.
Beata Kokeli rozpoczęła karierę w nieruchomościach w latach 90 - tych. Pracowała dla wielu znaczących deweloperów, takich jak CEFIC, francuski inwestor i deweloper związany z grupą BEG, TK Development, gdzie pełniła funkcję Członka Zarządu i odpowiadała za
rozwój, leasing, oraz działania marketingowe w firmie. Pracowała także dla Centrum Development & Investments, gdzie pełniła funkcję Członka Zarządu oraz Dyrektora ds. Handlu, gdzie była odpowiedzialna za rozwój i wdrażanie strategii marketingowych i handlowych dla obecnych i przyszłych projektów inwestycyjnych. Obecnie prowadzi Retail Departament w CBRE. Jej rola ma na celu rozwój usług dotyczących powierzchni handlowych, co obejmuje doradztwo, wynajem i development. Beata prowadziła prace koncepcyjne w projektach komercyjnych, przygotowywała analizy rynku, pozycjonowanie, strategie marketingowe i prowadziła wynajem obiektów.
CBRE to największa na świecie pod względem przychodów firma doradcza i inwestycyjna działająca w sektorze nieruchomości komercyjnych, a także jedna z 500 wiodących firm świata według rankingów magazynu Fortune oraz agencji ratingowej Standard & Poor’s.