Po czym poznać, że nasz współpracownik lub przełożony jest psychopatą? Andrew Faas, przedsiębiorca z Kanady przekonał się, że pracował z jednym, na własnej skórze. Kiedy powiedział przełożonym o deprawacjach jego kolegi, z którym pracował, przeżył cyberatak na telefon i e-mail, a nawet anonimowo grożono mu śmiercią. Napisał więc książkę o tym, jak poznać psychopatę w swoim otoczeniu. Poniżej znajduje się 6 opisów zachowań, na które warto zwrócić uwagę.
Psychopata motywuje swoich współpracowników nie przez szacunek, a strach, podkreśla Faas. Zamiast naprawiać i wskazywać, co jest nie tak lub co można poprawić, wolą do końca zniszczyć nieudany projekt.
Jest to główna cecha, która odróżnia ich od zdecydowanych przełożonych lub pracowników. Autor książki podkreśla, że można być wymagającą i stanowczą osobą w biurze, ale trzeba szanować innych ludzi. Dzięki temu mogą lepiej pracować i w konsekwencji rozwijać się.
To patologiczni kłamcy
Dla człowieka o takiej osobowości, kłamanie przychodzi z taką naturalną łatwością, jak innym ludziom oddychanie. Jeśli już zaczną, nie przestaną i nie będą chcieli przestać, ostrzega Faas.
Co czyni psychopatów jeszcze bardziej niebezpiecznymi jest fakt, że jeśli ktoś przyłapie ich na mówieniu nieprawdy, to nieszczególnie się tym przejmą. Po prostu wymyślą kolejne kłamstwo, które pomoże im ukryć poprzednie.
Są pasożytami
Ludzie, którzy tyranizują swoich podwładnych lub współpracowników, są skupieni tylko na sobie. Jeśli mają jakieś cel do zrealizowania, nie cofną się przed niczym, by go osiągnąć.
Mają o sobie tak wysokie mniemanie, że uważają, że są poza zasadami społecznymi, które dotyczą innych ludzi. Robią i mówią to, na co mają ochotę, bez wzięcia pod uwagę, jak inne osoby mogą się poczuć. Nie będą się też wahać przed wykorzystywaniem innych przed spełnianiem swoich pragnień, ostrzega Faas.
Są sprytni i potrafią manipulować otoczeniem.
Faas uważa, że psychopaci do perfekcji opanowują trzy umiejętności: manipulacji, uników i podstępu. Wszystko po to, by utrzymać się na powierzchni. Jeśli w firmie coś się udaje, będą zawsze pierwsi do pochwał i nagród, ale kiedy coś idzie nie tak, zawsze znajdą kozła ofiarnego, który całą winę będzie musiał przyjąć na siebie, podkreśla pisarz.
W dzieciństwie stwarzali problem wychowawcze
Jeśli ktoś terroryzował rówieśników na placu zabaw, będzie terroryzował pracowników w biurze, stwierdza Faas. Zachowania, które mogły im ujść na sucho w dzieciństwie, mogą przenieść w swoje dorosłe życie.
I chociaż wiele dzieci przejawia zachowania agresywne, lub jest niezdyscyplinowana, były przedsiębiorca pisze, że psychopaci zachowują się tak częściej niż inne osoby, a ich działania mogą prowadzić do znacznie poważniejszych konsekwencji.
Nie okazują skruchy ani żalu
Psychopaty nie obchodzą konsekwencje jego czynów – dopóki służą jego interesowi, są słuszne. Niezależnie od tego, ilu osobom mogą zaszkodzić. A jeśli ktoś zwróci mu uwagę, że to co robi, krzywdzi ludzi w jego otoczeniu? Zastosuje unik, albo wszystkiego się wyprze.
Psycholog Robert Hare uważa, że brak pokory wynika z faktu, że psychopaci mają zdolność do racjonalizowania swojego zachowania i postawy do tego stopnia, żeby sami uwierzyli, że to co robią, jest słuszne i właściwe.