Reklama.
To, co miało być pracą marzeń, okazało się najbardziej toksycznym doświadczeniem życia. Była pracownica Facebooka opowiada o fatalnym zarządzaniu, seksizmie i faworyzowaniu przez menadżerów w jednej z największych firm na świecie.
Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl
Więcej:
FacebookNie mogliśmy publikować postów w węwnetrznych grupach firmy. Do tego nie zapraszano nas na imprezy, a kiedy któryś z nas wziął sobie wolne, dostawaliśmy nocnce zmiany jako rodzaj kary. Nie mieliśmy żadnego działu HR, nikogo, do kogo moglibyśmy się zwrócić.