„Trzymaj się tam” - tak można by kolokwialnie przełożyć nazwę lodów, które pojawiły się kilka dni temu w sklepach. Południowokoreański smakołyk łączy w sobie smak grejpfruta z owocami drzewa rodzynkowego. Działa w niezwykły sposób!
Składniki lodów Gyeondyo-bar, a w szczególności sok z owoców drzewa rodzynkowego, przynoszą ulgę w pozbywaniu się skutków nadużycia alkoholu. Innymi słowy, południowokoreańskie lody leczą kaca. Zostały opracowane i wprowadzone do sprzedaży przez sieć handlową Withme FS i reklamowane są jako cudowne panaceum na skutki wieczornych szaleństw Koreańczyków.
A ci za kołnierz nie wychylają. Przeciętny Koreańczyk wypija w ciągu roku około 12,3 litrów alkoholu, ponad dwa litry więcej niż Polacy. Stąd próby ulżenia rodakom po biesiadach – wykorzystany przy produkcji lodów sok z drzewa rodzynkowego to specyfik używany już w XVII wieku. Leczący kaca mogą też popijać zupę nazywaną Haejangguk. Obecnie w sprzedaży jest nawet żel, który likwiduje konsekwencje pijaństwa dla cery. Rynek tego typu specyfików w Korei Południowej szacowany jest na 126 mln dolarów rocznie.