Reklama detergentu Qiaobi
Reklama detergentu Qiaobi Youtube

REKLAMA
Chińska piękność uwodzicielsko kiwa palcem na ciemnoskórego malarza. Wkłada mu do ust tabletkę detergentu Qiaobi i podstępem wpycha mężczyznę do pralki. Włącza program prania, a po kilku chwilach z bębna wychodzi Azjata o jasnej skórze. Normalnie boki zrywać. Choć chińska reklama pojawiła się w marcu 2016 roku, świat zareagował na nią dopiero teraz.
Firma Shanghai Leishang Cosmetics, która w ten nietypowy sposób postanowiła reklamować swoje produkty, wydała oświadczenie, w którym przeprasza, ale jednocześnie oskarża zagraniczne media o zbyt mocną reakcję.
– Chcielibyśmy przeprosić, że spowodowaliśmy kontrowersje i nie unikamy odpowiedzialności za kontrowersyjną treść – można przeczytać w oświadczeniu wydanym przez firmę. – Chcemy przeprosić za ból, który zadaliśmy Afrykanom przez tą reklamę i nadmierną reakcję mediów.
W rozmowie z chińską gazetą The Global Times, Pan Wang, przedstawiciel Shanghai Leishang Cosmetics powiedział, że krytycy są zbyt wyczuleni, a podczas kręcenia spotu nie było żadnych przejawów dyskryminacji rasowej.Na oskarżenie o rasizm w swojej reklamie musiał zareagować koncern Pepsico. Wycofał natychmiast reklamę napoju Mountain Dew, w której wszyscy podejrzani o pobicie mężczyźni byli czarnoskórzy. Chiński producent jednak nie jest aż tak wrażliwy. A winę za problem zwala na media.
logo
Rasistowska reklama Moutain Dew Youtube

Źródło: Guardian

Napisz do autora: tomasz.staskiewicz@innpoland.pl