Warto usiąść i "przeklikać" swoją aktywność. Można dowiedzieć się o sobie ciekawych rzeczy.
Warto usiąść i "przeklikać" swoją aktywność. Można dowiedzieć się o sobie ciekawych rzeczy. Youtube

Wiesz co Google to o tobie wie? Wiadomo, że wszystko, ale teraz możesz mieć do tego wgląd. I nie trzeba być super hakerem, wystarczy wejść na oficjalną stronę.

REKLAMA
W zakładce Moja Aktywność możemy sprawdzić, co oglądaliśmy, wyszukiwaliśmy albo słuchaliśmy. Nowa opcja to kolejne podejście informatycznego giganta do transparentnego przeglądania przez użytkowników informacji, jakie są o nich składowane.
logo
Jeśli jednak nie chcemy, by któreś z tych danych były w sieci, możemy dostosować swoje preferencje – sami wybieramy, co Google śledzi, a co nie.
logo
Jeśli natomiast zbierze nam się na sentyment lub szukamy specyficznych informacji, możemy ustalić zakres dat lub typ poszczególnych aktywności. Niezależnie od naszych intencji, łatwo możemy sprawdzić, co robiliśmy danego dnia, a nawet godziny.
logo
Po co w ogóle Google'owi tyle informacji? Zbierania poszczególnych danych ma, o dziwo, ułatwić nam życie. Wyszukiwane miejsca pojawiają się później na mapach i są traktowane jako priorytetowe, na Youtubie pojawi się bardziej spersonalizowany pasek polecanych utworów, a zapisywanie wyszukiwana głosowego w smartfonie służy usprawnieniu tej usługi.

Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl