Takiego transferowego lata w wydaniu polskich piłkarzy jeszcze nie było. Najpierw pobił rekord Grzegorz Krychowiak, który trafił do PSG. Teraz kolej na Arkadiusza Milika, który przechodzi do Napoli.
Europejscy potentaci płacą tego lata za naszych graczy pieniądze, jakich nie powstydziłyby się Real Madryt, FC Barcelona czy Bayern Monachium. Przyczyniły się do tego oczywiście wspaniałe występy naszej kadry narodowej na tegorocznym Euro.
Arkadiusz Milik zostanie najdroższym polskim piłkarzem w historii. Włoskie Napoli ma zapłacić Ajaxowi Amsterdam 32 miliony euro. To większa kwota niż za jaką zostali sprzedani z Ajaksu Suarez czy Ibrahimović. Po kilkunastu dniach zostaje więc pobita niebywała kwota transferu za Grzegorza Krychowiaka, który przeszedł z Sevilli do Paris Saint Germain za 28 mln euro.
Milik ma podpisać pięcioletni kontrakt. Ma zastąpić we włoskim klubie słynnego Argentyńczyka, Gonzalo Higuaina, który trafił do Juventusu Turyn za 90 mln euro, co jest najwyższym transferem w historii włoskiej ligi.
To nie wszystko. Objawienie naszej kadry narodowej, Bartosz Kapustka, trafił do mistrza Anglii Leicester City z Cracovii, za 5,5 mln euro plus bonusy. Tym samym 19-latek został bohaterem najdroższego transferu z rodzimej ekstraklasy.