Jack Ma, założyciel i twórca serwisu Alibaba, w ciągu swojego życia zasmakował zarówno biedy, jak i bogactwa, w którym zresztą się obecnie pławi. Jednak jego ostatnie przemyślenia potwierdzają stare porzekadło, że pieniądze szczęścia nie dają.
Na ostatnim spotkaniu wewnątrz firmy, Ma miał powiedzieć, że najszczęśliwsi ludzie to tacy którzy zarabiają średnio od 12 do 18 tysięcy złotych na miesiąc – jednym słowem, w Chinach to klasa średnia ma najwięcej powodów do radości.
Dlaczego? Bo taka suma, która co trzydzieści dni wpada a konto, może pozwolić na posiadanie skromnego domu, auta i na utrzymanie rodziny. Twórca portalu e-commerce stwierdził, że taka sytuacja to po prostu definicja szczęśliwego życia.
A co w takim razie z podobnymi jemu, którzy posiadają milionowe majątki? Zdaniem Ma, przekroczenie progu kilku milionów dolarów powoduje narastające problemy – im więcej pieniędzy masz, tym więcej na twojej głowie, skwitował.
Kiedy w takim razie on czuł się najszczęśliwszy? W zeszłym roku w wywiadzie z jedną z chińskich telewizji przyznał, że najlepiej wspomina czasy, kiedy pracował jako nauczyciel za pensją 60 złotych miesięcznie.
Cóż, mawia się, że pieniądze szczęścia nie dają, ale lepiej płakać za kierownicą Ferrari. A zważywszy na zarobki klasy średniej w Państwie Środka, jej odpowiednik w Polsce jeszcze długo nie zazna opisywanego przez przedsiębiorcę szczęścia.