Internet Rzeczy to nie tylko zegarki czy inteligentne domy. Microsoft zamierza napakować tyle elektroniki, ile się da w niezbędny element wyposażenia każdego domu – lodówkę.
Jak będzie wyglądał sprzęt AGD według giganta z Redmont? Przede wszystkim zainstalowane zostaną kamery wewnętrzne, które przy użyciu algorytmów uczących się maszynowo będą nadzorować stan naszych zapasów i sprawdzać, czym możemy się w danej chwili posilić.
Microsoft skupia się na tym, by stworzyć specjalny system uniwersalnego identyfikowania przedmiotów – można go potem implementować do odpowiednich gałęzi przemysłu. Na razie rozpoczął współpracę z firmą Liebherr, produkującą lodówki – stąd pomysł na identyfikację żywności.
System CNTK, bo tak się nazywa, będzie pozwalał na tworzenie odpowiedniej listy rzeczy, które mają znajdować się w naszych lodówkach. Jeśli na przykład będą to jajka, będzie monitorować ich liczbę.
Poniżej pewnej wartości będzie informować użytkownika, że warto w najbliższym czasie uzupełnić zapasy.
Można również zsynchronizować ją z naszym smartfonem. Będzie wtedy przesyłać sugestie dotyczące zakupów. A jeśli nie mamy ochoty wychodzić, zamówi produkty w sklepie internetowym. Nadchodzą dobre czasy dla tych, którzy zakupy spożywcze traktują jako zło konieczne.