Mocne słowa i gorzka autorefleksja nad własnym narodem. Liam Fox, minister handlu międzynarodowego w brytyjskim rządzie oskarżył swoich rodaków, że utracili swój dawny, biznesowy pazur, a sukcesy przodków rozleniwiły klasę przedsiębiorców.
Warto dodać, że Fox był zwolennikiem Brexitu. Zresztą jednym z głównych argumentów za wyjścia ze struktur unijnych było lepsze wpasowanie w międzynarodowy układ handlowy.
Minister jednak ubolewał nad obecną mentalnością brytyjskich prezesów, którzy zamiast myślenia nad rozwijaniem swojego biznesu, wybierają partyjkę golfa. Słowa już wywołały oburzenie wśród najbardziej zainteresowanych. Niektórzy przedsiębiorcy są oburzeni, że Fox obraża ich w kuluarach, a Partia Pracy nazwała jego komentarz wulgarnym i agresywnym.
Skoro Brytyjski rząd ma takie niskie mniemanie o własnym społeczeństwie, może powinien zwrócić się w stronę imigrantów, którzy przyjechali za chlebem na Wyspy? Zwłaszcza na Polaków, którzy chcą pracować, a ostatnio coraz częściej stają się ofiarami rasistowskich ataków.
Ten kraj nie ma już wolnego narodu handlowców, jak to bywało kiedyś. Staliśmy się zbyt leniwi i zbyt tłuści przez nasze sukcesy w poprzednich pokoleniach.Czytaj więcej