W tej chwili sieć ma kłopoty z zatowarowaniem sklepów, co nie tylko wpływa na obroty, ale również na wizerunek wśród wymagających klientów i dostawców. Szanse na uratowanie
delikatesów są bardzo małe, choć zarząd zapowiada restrukturyzację. Na pewno sieć nie przetrwa w dotychczasowym formacie i wielkości. Mówi się, że część hal może przejąć inny polski operator delikatesów – Piotr i Paweł.